Wojewoda pomorski uchylił uchwałę gdańskich radnych dotyczącą reformy rad dzielnic. Utworzenie konwentów międzydzielnicowych stanęło pod znakiem zapytania. Uzasadnieniem dla uchylenia uchwały był brak podstawy prawnej.
– Uchwała Rady Miasta Gdańska została podjęta na podstawie jednego z artykułów ustawy o samorządzie gminnym, a w ocenie wojewody pomorskiego ten artykuł, na który rada się powołuje, nie stanowi podstawy prawnej do podjęcia uchwały. Nie istnieje też żaden inny przepis, który upoważniałby Radę Miasta Gdańska do podjęcia uchwały w sprawie zasad i trybu funkcjonowania konwentów makrodzielnicowych – informuje Marcin Tymiński z biura prasowego wojewody pomorskiego.
TEMAT JEST OTWARTY
Rozstrzygniecie nadzorcze wojewody pomorskiego trafiło już do Biura Rady Miasta Gdańska.
– Rozważamy teraz, jako radni, czy to rozstrzygniecie zaakceptować, czy też powinna zostać wniesiona skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Nad tym będziemy się zastanawiać. Temat jest teraz otwarty – mówi Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska.
„BUBEL PRAWNY”
Z rozstrzygnięcia zadowoleni są przeciwnicy uchwały.
– Decyzja wojewody oczywiście cieszy, to musiało nastąpić. Ten bubel prawny musiał trafić do śmietnika, o czym mówili przedstawiciele Rad Dzielnic, ale też społecznicy i inne osoby zaangażowane w to, by uchwała nie została podjęta – komentuje Łukasz Hamadyk, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Nowy Port.
Uchwała dotycząca utworzenia konwentów makrodzielnicowych została przyjęta na listopadowej sesji Rady Miasta Gdańska, mimo wcześniejszego sprzeciwu prawie wszystkich przewodniczących Rad Dzielnic i radnych opozycji. Konwenty miały być w założeniu platformą wymiany informacji między radnymi dzielnicy, radnymi miasta i współpracownikami prezydenta Gdańska.