Nawet jako sprowadzenie zagrożenia w ruchu lądowym może być przez policję potraktowane uszkodzenie przydrożnych drzew w okolicach Gowidlina i Puzdrowa koło Sierakowic. Do podobnej sytuacji doszło też w Grabowie Kościerskim.

W nocy z czwartku na piątek i nad ranem strażacy musieli wyciąć 23 drzewa po tym, jak jedno z nich spadło przed przejeżdżającym samochodem. Okazało się, że około stuletnie lipy i klony zostały w nocy przez kogoś celowo ponacinane na wysokości około jednego metra. Akcje ratowników i blokady dróg trwały sześć godzin. Dwa w podobny sposób zniszczone drzewa ratownicy musieli koło południa wyciąć także w Grabowie Kościerskim przy trasie Egiertowo – Nowa Karczma.

W piątek nad ranem dyżurny z kartuskiej komendy Policji otrzymał zgłoszenie o kolejnych przydrożnych drzewach, które posiadały podcięte pnie. Te drzewa z kolei znajdowały się na trasie Puzdrowo–Tuchlino.

POTRZEBNI ŚWIADKOWIE

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach proszą o pomoc osoby, które w czasie ostatnich dwóch tygodni przemieszczały się na wymienionych odcinkach dróg i mogły być świadkami podcinania przydrożnych drzew. Dodatkowo o pilny kontakt proszeni są kierowcy, którzy poruszali się na wskazanych trasach samochodami wyposażonymi w kamery.

Wszelkie informacje mogące pomóc w ustaleniu osoby, która podcięła pnie przydrożnych drzew – można prosimy przekazywać do Komisariatu Policji w Sierakowicach tel. 47 742 21 70 lub Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach tel. 47 742 22 22.

Wójt gminy Sierakowice rozważa wyznaczenie nagrody za wskazanie sprawcy. To już druga podobna sytuacja w tej okolicy. W ubiegłym roku kilka drzew zostało zniszczonych koło Kawli.