Msza w drugą rocznicę śmierci Pawła Adamowicza. „Wiara, nadzieja i dobro wobec drugiego to iskry rozpalające nasz świat”

W Bazylice Mariackiej odprawiona została msza w intencji zamordowanego dwa lata temu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Po nabożeństwie odbyła się modlitwa ekumeniczna przy grobie tragicznie zmarłego samorządowca. Mszę prowadził ks. Ireneusz Bradtke, proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Gdańsku, czyli Bazyliki Mariackiej. Kazanie wygłosił ks. Adam Jeszka z parafii Trójcy Świętej w Gdańsku, który nawiązując do ewangelii powiedział, że podobnie jak Jezus nie odtrącił trędowatego, tak Paweł Adamowicz pochylał się nad losem słabszych, których chciał nieść pomoc.

 
„ISKRY ROZPALAJĄCE NASZ ŚWIAT”

– Żaden mieszkaniec Gdańska, mówił św. pamięci pan Adamowicz, nie może być pozostawiony samemu sobie. Musimy skoncentrować się na człowieku, na grupach mieszkańców. Musimy jeszcze więcej troski przeznaczyć dla seniorów, osób niepełnosprawnych, rodzin, które nie radzą sobie z opieką nad bliskimi, którzy są obłożnie chorzy. Dzisiejszego wieczoru odkrywamy, przypominając sobie osobę św. pamięci pana prezydenta Pawła Adamowicza, że wiara wiąże się z nadzieją. Że obie są światłem, łaską. Są one darem pozwalającym odnieść swoje życie ponad to, co trudne, niezrozumiałe i często osnute nimbem tajemnicy. Nie są one ucieczką. Wiara ani nadzieja nie są ucieczką w zaświaty, są konkretnym działaniem, wymagają konkretnego realizmu. (…) Wiara, nadzieja i dobro wobec drugiego to iskry rozpalające nasz świat – mówił ks. Jeszka.

 
MODLITWA PRZY GROBIE

Po mszy obecni przeszli do kaplicy św. Marcina w Bazylice Mariackiej. Tam, przy grobie zamordowanego, odmówiono modlitwę ekumeniczną, w której uczestniczyli kapłani kościołów rzymskokatolickiego, prawosławnego, ewangelicko-augsburskiego, polskokatolickiego, ewangelicko-metodystycznego i zielonoświątkowego. Uroczystościom towarzyszyła muzyka na żywo w wykonaniu zespołu Cappella Gedanensis.

 
RODZINA, SAMORZĄDOWCY, GDAŃSZCZANIE

W uroczystościach udział wzięli członkowie rodziny prezydenta, rodzice, żona z córkami, brat oraz przedstawiciele samorządów, wśród których byli prezydenci Gdańska, Sopotu, marszałek pomorski Mieczysław Struk, a także prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, prezes Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza.

 
ŻAŁOBA NARODOWA

Paweł Adamowicz zmarł dwa lata temu w szpitalu. Dzień wcześniej został trzykrotnie raniony nożem przez Stefana W. w czasie gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Miał 53 lata, prezydentem miasta był od roku 1998. We władzach samorządowych był obecny od roku 1990, w latach 1994-98 był przewodniczącym Rady Miasta Gdańska. Dzień jego pogrzebu prezydent RP Andrzej Duda ogłosił dniem Żałoby Narodowej.

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj