Czy ogłowione drzewa w Gdańsku Oliwie trafią pod lupę prokuratury? Ekolodzy złożyli zawiadomienie [POSŁUCHAJ]

Ekolodzy zawiadomili prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa w Gdańsku Oliwie. Chodzi o ogłowienie 43 lip przy ulicy Liczmańskiego na zlecenie Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Jak mówi Roger Jackowski ze stowarzyszenia Obywatelska Liga Ekologiczna, drzewa zostały przycięte zbyt mocno. Aktywiści powołują się na  art. 181 § 1 kodeksu karnego: „Kto powoduje zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. O sprawie poinformowali także urząd marszałkowski, wnioskując o zastosowanie kary administracyjnej wobec miasta. Urząd zapowiedział przeprowadzenie kontroli.

– Na miejsce uda się certyfikowany inspektor, który oceni stan drzew. Będzie też prowadził postępowanie wyjaśniające, żeby ustalić, kto był sprawcą. Zbierze materiał na miejscu. Następnie na tej podstawie postępowanie będzie toczyło się w kierunku wymierzenia kary administracyjnej, kary pieniężnej, jeśli doszło tam do naruszenia przepisów, m.in. ustawy o ochronie przyrody – mówi Michał Piotrowski, rzecznik marszałka.

„BYŁY KONSULTACJE”

Magdalena Kilian z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni mówi, że zabiegi były wykonane przez doświadczoną firmę, po konsultacjach z konserwatorem:

– Prace są kontynuacją prac wcześniejszych mających na celu nadanie rosnącym tam lipom formy szpalerowej charakterystycznej dla Oliwy. Poprzednie cięcia wykonywane były w roku 2015. Prace realizowane są na podstawie decyzji i za zgodą Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Zaprzestanie rozpoczętych blisko 10 lat temu prac i pozostawienie drzew w formie przejściowej pomiędzy drzewami wysokimi a formą szpalerową, oznaczałoby nie tylko zaprzepaszczenie dotychczas wykonywanych zabiegów, ale także zwiększyłoby ryzyko wyłamania gałęzi i wywrotu całych drzew w przyszłości.

„TAM NIE BYŁO SZPALERU”

Wyjaśnień tych nie uznaje Roger Jackowski, który tłumaczy, że ingerencja była niezgodna z prawem.

– Ustawa o ochronie przyrody wyraźnie określa, że łącznie można wyciąć 30 proc. korony drzewa. Nie mówimy o przycięciu jednorocznym. Chodzi 30 proc. łącznie, przez wiele lat. Tu dokonano natomiast wycięcia ok. 90 proc. korony i obcięcia 1/4 lub 1/3 pnia. Ustawa to jasno określa w kolejnych artykułach, definiując to jako zniszczenie drzewa. Za taki czyn nalicza się karę w wysokości dwukrotności opłaty za wycinkę takiego drzewa. To wszystko jest opisane w ustawie, to nie jest kwestia interpretacji. Ustawa określa trzy wyjątki dot. prac przy drzewach: dotyczą one usunięcia gałęzi obumarłych lub nadłamanych, utrzymania uformowanego kształtu korony drzewa (jeżeli był to szpaler, który się rozrósł, ale na Liczmańskiego tego nie było w ostatnich kilkudziesięciu latach) lub wykonanie tzw. zabiegu w celu przywrócenia statyki drzewa.

Ekolodzy mają nadzieję, że podjęte przez nich działania powstrzymają miasto przed ogłowieniem kolejnych drzewa na ulicy. Więcej na ten temat >>> TUTAJ.

Posłuchaj materiału Piotra Puchalskiego:


ZAWIADOMIENIE O MOŻLIWOŚCI POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA

    Na podstawie art. 304 § 1 k.p.k. w imieniu Stowarzyszenia Obywatelska Liga Ekologiczna zawiadamiam o możliwości popełnienia w dniach 25 – 30 stycznia 2021 r. w Gdańsku przy ul. Alfa Liczmańskiego przestępstwa z art. 181 § 1 kodeksu karnego (Kto powoduje zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5) w postaci zniszczenia 43 sztuk drzew lip w wieku ok 80 – 100 lat zlokalizowanych wzdłuż jezdni ul. Liczmańskiego w Gdańsku (na odcinku między ul. Świerkową a posesją przy ul. Liczmańskiego 4) poprzez ich ogłowienie (wycięcie ok. 90% korony oraz znacznych części pni (do 20% wysokości całego drzewa – wg zdjęć w załączeniu) to jest w związku z wyczerpaniem przesłanek z art. 87a ust. 5 w związku z art. 87a ust. 2 ustawy o ochronie przyrody co oznacza dokonanie zniszczenia drzew w znacznej liczbie 43 szt. na terenie układu przestrzennego Starej Oliwy z zespołem Potoku Oliwskiego wpisanego do rejestru zabytków Województwa Pomorskiego.

Opisane działania powstały w wyniku działań Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku oraz podległych mu pracowników, którzy zlecili oraz byli zobowiązani do nadzoru nad prowadzeniem prac pielęgnacyjnych drzewostanu w pasie drogowym ul. Liczmańskiego wykonywanych we wspomnianych dniach przez nieznaną mi z nazwy firmę konserwacji zieleni.

Uzasadnienie

W dn. 30 stycznia na portalu społecznościowym Facebook uzyskałem od mieszkańców Gdańska informacje o cięciach pielęgnacyjnych drzew przy ul. Liczmańskiego w Gdańsku, które od kilku dni są prowadzone w pasie drogowym ulicy na zlecenie Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Informacje oraz zdjęcia przesłane przez mieszkańców wskazują na prowadzenie prac pielęgnacyjnych w sposób rażąco niezgodny z wiedzą z zakresu dendrologii i zasadami sztuki arborystycznej. Co więcej, sposób prowadzenia prac (redukcja koron drzew o ok. 90% oraz skracanie pni drzew w wieku ok. 80 – 100 lat o obwodach znacząco przekraczających 50 cm dla drzew lipy określone jako graniczny obwód dla którego konieczne jest uzyskanie zezwolenia na usunięcie drzewa) wskazują, że doszło do naruszenia przepisów art. 87 ustawy o ochronie przyrody (dowody – materiały fotograficzne w załączeniu) czyli zdarzenia określanego w ustawie jako „zniszczenie drzew”.

Tak silne przycięcie koron drzew oraz ich pni powoduje ogromne ryzyko zamierania drzew lub ich poważnego osłabienia, które w okresie kilku lat bardzo często skutkuje infekcjami grzybowymi i pasożytniczymi, dalszym osłabieniem i obumarciem drzew. Zgodnie z treścią art. 87 ust. 2 ustawy o ochronie przyrody, tak radykalne cięcia można wykonywać jedynie w trzech przypadkach:

1) usunięcie gałęzi obumarłych lub nadłamanych; Ta sytuacja nie miała miejsca ponieważ korony przyciętych drzew nie były obumarłe ani nadłamane a stan drzew w sezonie wegetacyjnym był dobry lub bardzo dobry (informacje od mieszkańców, dokumentacja fotograficzna google street view).

2) utrzymywanie uformowanego kształtu korony drzewa; Ta sytuacja nie miała miejsca, ponieważ lipy rosnące wzdłuż jezdni ul. Liczmańskiego przed wykonaniem cięć nie były formowane w szpalery i posiadały naturalne pokroje koron – patrz dokumentacja fotograficzna google street view; ponadto w przypadku ogłowienia drzew i przycięcia 90% koron nie można mówić o utrzymywaniu jakiegokolwiek uformowanego kształtu korony, ponieważ korona drzewa przestaje istnieć. Ogławianie starych drzew jako skrajnie szkodliwe i niebezpieczne dla drzew nie jest też formą praktykowaną i znaną w sztuce arborystyki czy pielęgnacji zieleni.
 
3) wykonanie specjalistycznego zabiegu w celu przywróceniu statyki drzewa; Ta sytuacja również nie miała miejsca, ponieważ zniszczeń dokonano na 43 sztukach drzew które znajdowały się w dobrym lub bardzo dobrym stanie a ich statyka była prawidłowa – pnie nie odchylone znacząco od pionu, korony zrównoważone, brak ubytków w systemie korzeniowym lub pęknięć pni itp. defektów – patrz załączone zdjęcia google street view sprzed zniszczeń). Dobry lub bardzo dobry stan drzew w tym ich statyki potwierdzali także mieszkańcy w wypowiedziach w mediach społecznościowych.

W związku z brakiem ustawowego uzasadnienia dla dokonania tak radykalnej redukcji koron oraz pni drzew i w związku z opisanymi powyżej faktami, w dn. 1 lutego 2021 r. złożyłem wniosek do Marszałka Województwa Pomorskiego o podjęcie wobec Prezydenta Miasta Gdańska jako organu gminy nadrzędnego wobec Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni i odpowiedzialnego za złamanie przepisów ustawy o ochronie przyrody działań przewidzianych w ustawie tj. naliczenie kar ustawowych za zniszczenie 43 szt. drzew.

W związku z opisaną sprawą i poważnym oraz uzasadnionym podejrzeniem dokonania zniszczenia w świecie roślinnym w znacznych rozmiarach uważam niniejsze zawiadomienie za zasadne i w imieniu Stowarzyszenia Obywatelska Liga Ekologiczna wnoszę o wszczęcie w tej sprawie postępowania przygotowawczego.

Proszę o poinformowanie mnie o dalszym przebiegu sprawy.

Za Zarząd Stowarzyszenia OLE: Roger Jackowski, przewodniczący zarządu

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj