Kolejna pomorska jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej otrzymała nowy wóz bojowy. Pojazd druhom z Koszwał w powiecie gdańskim uroczyście przekazał wojewoda pomorski Dariusz Drelich.
– To na pewno jest wielkie wydarzenie, wielkie święto dla każdej jednostki, a szczególnie dla jednostek działających w gminach wiejskich – mówił w czwartek wojewoda Dariusz Drelich.
Ochotnicza straż pożarna w Koszwałach w ubiegłym roku obchodziła 60. rocznicę powstania. To niewielka jednostka z wielką odpowiedzialnością – często wyjeżdżająca do wypadków na trasie S7, ale też wzywana w przypadkach zagrożenia powodziowego na Żuławach, a obecnie włączająca się do walki z pandemią. Nowy wóz bojowy od wielu lat był marzeniem druhów, które udało się zrealizować dzięki dofinansowaniom Wojewody Pomorskiego, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Gdańsku oraz Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. Środki na ten cel zabezpieczyła też Gmina Cedry Wielkie i Starostwo Powiatowe w Pruszczu Gdańskim.
– Jest to jeden z najważniejszych dla nas dni. Nasza jednostka przez długi okres wykorzystywała dwa stare, kilkudziesięcioletnie samochody. Pozyskanie tego nowego wozu podniesie nasze bezpieczeństwo jako strażaków, którzy udzielają pomocy osobom poszkodowanym ale też pozwoli na dotarcie w miejsca, w które tymi starymi samochodami nie mogliśmy dojechać – dodał prezes OSP Koszwały Michał Rychlicki.
DLA LUDZI Z MISJĄ
Podczas uroczystego przekazania kluczyków do wartego ponad 800 tys. zł nowego wozu bojowego, wojewoda pomorski podkreślał ogromne znaczenie ochotniczych straży pożarnych dla lokalnych społeczności.
– W ochotniczej straży pożarnej służą ludzie, którzy chcą pomagać innym. Pomimo swoich licznych obowiązków, oni o każdej porze dnia i nocy są gotowi na wezwanie stawić się w jednostce i w ciągu kilku minut ruszyć do akcji. Tutaj, przy trasie S7, jednostka OSP szczególnie często jest wzywana, bo wypadki na drodze powodują, że trzeba bardzo szybko dotrzeć. Każda minuta odgrywa wielką rolę i sprzęt, którym jednostka dysponuje, jest bardzo ważny. To musi być sprzęt nie tylko do gaszenia pożarów, ale również do akcji na drodze, do wypadków, to musi być sprzęt medyczny. Przede wszystkim potrzebne są jednak umiejętności i misja, którą czują ludzie – podkreślał Dariusz Drelich.
Obecny podczas czwartkowej uroczystości najstarszy druh OSP Koszwały Ryszard Lelakowski zwracał uwagę na to, że kiedyś wyjazdów do wypadków było mniej, bo jednostka nie dysponowała wystarczającym sprzętem.
– Przekazanie nowego wozu jest bardzo ważne nie tylko dla nas – druhów i druhen OSP, ale dla wszystkich mieszkańców – dodała z kolei sołtys wsi Koszwały oraz przewodnicząca rady gminy Cedry Wielkie Justyna Słowińska.
CORAZ WIĘCEJ NOWEGO SPRZĘTU
– Te ostatnie lata to był przełom w wyposażeniu jednostek straży pożarnej i powinniśmy to tempo utrzymywać – mówi Dariusz Drelich.
Od 2016 do 2020 roku do pomorskich jednostek ochotniczych straży pożarnych trafiło 120 nowych samochodów bojowych oraz ponad 50 pojazdów, które wcześniej służyły Państwowej Straży Pożarnej. Te wozy zastępują często kilkudziesięcioletnie samochody. Jak zaznacza wojewoda, od czasu II wojny światowej nie było takiego okresu, w którym tyle sprzętu trafiło do jednostek OSP oraz Państwowej Straży Pożarnej. To nie tylko pojazdy, ale również motopompy, zestawy hydrauliczne, wyposażenie do ratownictwa medycznego oraz profesjonalne umundurowanie.
Hanna Brzezińska