Sąd nie aresztował byłego wiceprezesa SM Morena. Śledczy zaskarżają decyzję: istnieje obawa matactwa

Sąd Rejonowy w Gdańsku odmówił aresztowania byłego wiceprezesa SM Morena Henryka T., który jest podejrzany o wyłudzenie odszkodowania i oszustwa na kwotę 226 tys. zł. Mężczyzna jest pod dozorem policji i ma zakaz obejmowania kierowniczych stanowisk.

Śledczy zaskarżą decyzję gdańskiego sądu, bo uważają, że mężczyzna powinien zostać tymczasowo aresztowany – powiedziała w piątek rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.

– Argumentujemy to zagrożeniem wysoką karą, gdyż Henrykowi T. grozi 10 lat pozbawienia wolności, oraz obawą matactwa. Śledztwo jest wielowątkowe i nadal się toczy. Zarzuty dotyczą tylko jednego z wątków sprawy – dodała prokurator Wawryniuk.

USŁYSZAŁ ZARZUTY

W środę Henryk T. usłyszał zarzut spowodowania zdarzeń, będących podstawą wypłaty nienależnego odszkodowania oraz oszustwa na kwotę 226 tysięcy złotych, co stanowi mienie znacznej wartości.

Jak ustalono w toku postępowania, Henryk T., pełniąc funkcję wiceprezesa największej w Gdańsku Spółdzielni Mieszkaniowej Morena, zlecał innym osobom powodowanie zdarzeń, stanowiących podstawę do wypłaty odszkodowań. Osoby te, na jego polecenie, dokonywały uszkodzeń ścian klatek schodowych w należących do spółdzielni blokach.

Następnie podejrzany zgłaszał szkody, wprowadzając w błąd ubezpieczyciela co do okoliczności ich powstania, wyłudzając w ten sposób nienależne odszkodowanie. Oprócz Henryka T. zarzut oszustwa ubezpieczeniowego usłyszała również jedna ze współdziałających z nim osób.

DOWODY W POZOSTAŁYCH WĄTKACH

Według prokuratury, śledztwo ma charakter rozwojowy.

Prokuratorzy gromadzą materiał dowodowy w pozostałych wątkach sprawy dotyczących m.in. działania na szkodę spółdzielni poprzez nadużycie uprawnień przez członków zarządu i Rady Nadzorczej, w tym poprzez zawyżanie kosztów prac remontowych, przekazywanie w najem i zbywanie nieruchomości pozostających w zasobach spółdzielni bez przeprowadzania postępowania przetargowego, zawieranie niekorzystnych umów dzierżawy i posługiwania się podrobionymi dokumentami.

Postępowanie w tej sprawie przejęła w październiku 2020 r. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku po analizie szeregu postępowań prowadzonych przez Prokuraturę Rejonową Gdańsk-Wrzeszcz dotyczących nieprawidłowości w Spółdzielni Mieszkaniowej Morena.

Śledztwo objęte jest nadzorem Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. W połowie stycznia nieprawidłowości w największej gdańskiej spółdzielni mieszkaniowej opisał onet.pl.

 

PAP/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj