Zaśnieżone schody, przystanki czy zejścia do przejść podziemnych. To najczęstsza przyczyna wystawiania kar umownych za brak odśnieżania przez firmy na rzecz miasta Gdańska. Mimo że przed nami jeszcze kilka tygodni zimy, kwota robi wrażenie.
– Firmy są na bieżąco kontrolowane przez naszych inspektorów. Wysokość kar nałożonych na wykonawców w styczniu i lutym wyniosła łącznie 168 900 zł. Kary dotyczyły wyłącznie infrastruktury. Oznacza to, że nie nakładaliśmy kar za odśnieżanie dróg w mieście, a za zaśnieżone schody, przystanki, czy zejścia do przejść podziemnych – mówi Magdalena Kiljan, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg Zieleni.
450 TYS ZŁ W SOPOCIE, 18 MILIONÓW W GDAŃSKU
Co ciekawe, w Sopocie nie nałożono żadnych kar, ponieważ tam odśnieżanie odbywa się z użyciem miejskiego sprzętu. Miasto miesięcznie wydaje maksymalnie 450 tysięcy złotych na łagodzenie skutków zimy. W Gdańsku na odśnieżanie w tym roku przeznaczono 18 milionów złotych.
Czekamy jeszcze na dane z Gdyni.
Maciej Naskręt/pOr