Drogówka ulicami Gdańska ścigała kierowcę volkswagena, który nie zatrzymał się do kontroli. 38-latek był pijany i bez prawa jazdy. Jak informuje aspirant sztabowy Mariusz Chrzanowski z gdańskiej komendy, w piątek po godz. 20:00 na Alei Jana Pawła II policjanci ruchu drogowego postanowili skontrolować kierowcę volkswagena. Dali sygnały do zatrzymania, jednak ten zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za nim i zatrzymali auto na Alei Rzeczypospolitej.
Podczas ucieczki kierowca uderzył w sygnalizator i barierkę ochronną. Okazało się, że mężczyzna ma prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
Mieszkaniec Gdańska wkrótce odpowie za złamanie sądowego zakazu, niezatrzymanie się do kontroli drogowej, a także za jazdę po pijanemu i spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu pięć lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/mk