Pożar autobusu miejskiego w Gdańsku. Nikt nie ucierpiał, miasto zapowiada audyt

IMG-20210303-WA0004

W Gdańsku przy ul. Smoluchowskiego spłonął autobus marki solaris. Nikomu nic się nie stało, ale pojazd – ze względu na rozległe zniszczenia – nadaje się do kasacji.

Do zdarzenia doszło około godz. 17. Jak wyjaśniają strażacy, pożar wybuchł w komorze silnika. Szybko rozprzestrzenił się na pozostałą część pojazdu. Pasażerowie bezpiecznie opuścili autobus, nikt nie ucierpiał. Autobus jednak spłonął niemal doszczętnie. 

(fot. KM PSP Gdańsk)

Przez ul. Smoluchowskiego przez półtorej godziny był zablokowany. Autobusy linii 115, 131 i 283, w obydwu kierunkach, kursowały objazdem ul. Sobieskiego i ul. Traugutta. Nieobsługiwane były przystanki: Szpital Zakaźny, Centrum Medycyny Inwazyjnej, Smoluchowskiego, Traugutta, Uniwersyteckie Centrum Kliniczne i Uniwersytet Medyczny.Przejazd ul. Smoluchowskiego został udrożniony ok. godz. 18:30. 

MIASTO SKONTROLUJE AUTOBUSY

To nie pierwszy pożar autobusu marki solaris w Gdańsku w ostatnich latach. Władze miasta zapowiedziały kontrolę w tej sprawie.

– Poleciłem podległym mi jednostkom – Zarządowi Transportu Miejskiego w Gdańsku oraz spółce Gdańskie Autobusy i Tramwaje – dokonanie zbadania okoliczności tego wydarzenia oraz audytu pozostałych pojazdów tego typu będących w dyspozycji naszej komunikacji miejskiej – napisał Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska. 

mrud
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj