Już 70 tysięcy złotych jest na koncie samotnej matki z Karsina, która zbiera pieniądze na operację kręgosłupa. Akcję nagłośniliśmy w programie „SOS Reporterzy”. Od emisji programu minęły niespełna trzy tygodnie i już udało się zebrać prawie 70 procent wymaganej sumy.
Do wpłat cały czas zachęcają strażacy z OSP. Wymyślili nowy challenge – Serce dla Gosi. – Prosimy i typujemy jednostki OSP, firmy i instytucje, aby zrobiły sobie wspólne zdjęcie i żeby motywem tego zdjęcia było serce. My ułożyliśmy je z węży gaśniczych, inne jednostki z kasków, a jeszcze inne domalowały je. Forma jest dowolna, ważne, żeby to serce na zdjęciu było, bo o okazanie serca tutaj chodzi. Potem fotografię zamieszczamy na Facebooku z hasztagiem #sercedlagosi i wpłacamy dowolną kwotę. Liczy się każda złotówka – mówi komendant gminny OSP Karsin Krzysztof Datta.
„BÓL JEST CORAZ WIĘKSZY”
Tylko skomplikowany i kosztowny zabieg da kobiecie szansę na powrót do pełni zdrowia. Małgorzata Paliszewska nie może wstać z łóżka – każdy, nawet najmniejszy ruch sprawia jej ból.
– Z dnia na dzień sytuacja się pogarsza, a ból jest coraz większy. Praktycznie cały kręgosłup został uszkodzony, dół jest luźny i stabilizacja go nie trzyma. Taką operację można przeprowadzić bezpłatnie, bo jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia, ale czeka się na nią aż cztery lata. Za 100 tysięcy złotych lekarze wykonają ją w ciągu dwóch tygodni od momentu, kiedy uda się uzbierać całą kwotę – mówi Małgorzata Paliszewska.