Michał Tusk, syn byłego premiera, stał się rozpoznawalny po tym, jak związał się z OLT Express. Upadła linia lotnicza powiązana z aferą Amber Gold zaprowadziła go przed komisję śledczą. Teraz będzie świadczył pracę jako główny specjalista ds. inwestycji w Zarządzie Transportu Miejskiego w Gdańsku. 

W Biuletynie Informacji Publicznej poinformowano o wynikach naboru na wolne stanowisko urzędnicze. Jednostka budżetowa miasta Gdańska poszukiwała głównego specjalisty ds. inwestycji.

– Informujemy, że w wyniku zakończenia procedury naboru na ww. stanowisko urzędnicze został wybrany: Pan Michał Tusk zamieszkały w Gdańsku – czytamy. – Wyżej wymieniony kandydat uzyskał niezbędną liczbę punktów. Zdaniem Komisji Rekrutacyjnej spełnia wymagania i warunki zawarte w ogłoszeniu oraz ma predyspozycje do pracy na powierzonym stanowisku – wyjaśniono.

Jaki koszt poniesie miasto, zatrudniając Michała Tuska? Wstępnie na umowie ma być zapisana kwota od 3,2 do 4 tys. złotych brutto. Do tego mają dochodzić: dodatek funkcyjny, dodatek stażowy (maksymalnie 20 proc.), trzynastka i ewentualne nagrody.

DUŻO PYTAŃ. MAŁO ODPOWIEDZI

Obecnie nie wiadomo, czy Michał Tusk objął wakat, czy stanowisko zostało specjalnie przed jego przyjęciem do pracy utworzone. Nie wiadomo także, od kiedy miałby świadczyć pracę. Ze strony BIP gdańskiego ZTM zniknęło też ogłoszenie o pracę.

Jak powiedział syn premiera Donalda Tuska dla „Gazety Wyborczej” – „jeśli jest okazja, to warto zaangażować się bezpośrednio w rozwój transportu miejskiego, z którego zresztą na co dzień korzystam.”

ZTM POTWIERDZA

ZTM wyjaśnił procedurę zatrudnienia Michała Tuska. – Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku przeprowadził postępowanie rekrutacyjne do Sekcji Inwestycji. W wyniku zakończenia procedury naboru, po spełnieniu szeregu warunków formalnych oraz rozmowie kwalifikacyjnej, na ww. stanowisko urzędnicze został wybrany Pan Michał Tusk zamieszkały w Gdańsku, który uzyskał niezbędną liczbę punktów. Zdaniem Komisji Rekrutacyjnej spełnił wymagania i warunki zawarte w ogłoszeniu oraz posiada predyspozycje – w tym m.in. doświadczenie merytoryczne w dziedzinie funkcjonowania komunikacji miejskiej – do pracy na powierzonym stanowisku – czytamy w oświadczeniu.

Czym będzie zajmował się Michał Tusk? – Będzie odpowiadał m.in. za tematy związane z nowymi buspasami i priorytetem dla tramwajów, szczególnie na dopiero planowanych inwestycjach: trasie GPW, Nowej Świętokrzyskiej, Nowej Wałowej, Nowej Abrahama czy na linii łączącej Marynarki Polskiej z Hallera – wyjaśniono.

PRZESZŁOŚĆ MICHAŁA TUSKA

Przypomnijmy, że Michał Tusk pracował jednocześnie w „Gazecie Wyborczej” i dla linii lotniczych OLT Express. Dzięki temu mógł napisać wywiad, zadając pytania jako dziennikarz i odpowiadając na nie, jako pracownik OLT. Dzięki temu zgarnął pensję i za to, i za to. Ponadto, będąc pracownikiem gdańskiego lotniska, miał przekazywać dane o innych przewoźnikach do OLT Express.

Syn byłego premiera od kilku lat prowadzi własną działalność – firmę przewozową, a w trakcie pandemii koronawirusa zaczął odnotowywać straty finansowe. By utrzymać firmę, wystąpił więc o rządową pomoc w ramach tzw. Tarczy Finansowej. Z Państwa otrzymał 252 tys. zł.

Michał Tusk uznawany jest w niektórych kręgach za pasjonata transportu.

Maciej Naskręt/mrud