Nietypowe tradycje, które mogą zaskoczyć. Sprawdziliśmy, jak wyglądają święta wielkanocne w różnych częściach świata

Tradycje wielkanocne dla większości z nas kojarzą się z malowaniem jajek, święconką i laniem się wodą w Wielkanocny Poniedziałek. Zwyczaje w innych miejscach na świecie mogą zaskakiwać.

 

Powiedzenie „co kraj, to obyczaj” idealnie pasuje do opisanych poniżej świątecznych przyzwyczajeń. Spisaliśmy najciekawsze tradycje świąteczne z różnych zakątków świata.

FINLANDIA – WIELKANOC Z HALLOWEEN?

W Niedzielę Palmową (Finlandia Wschodnia) i w Wielką Sobotę (Finlandia Zachodnia) dzieci przebierają się za czarownice, by zapukać do drzwi sąsiada i rzucić na niego czar. Małe wiedźmy wielkanocne życzą zdrowego i szczęśliwego roku. W zamian za dekoracyjną gałązkę oczekują rekompensaty w postaci pisanki, czekolady lub monety. W niektórych częściach wschodniej Finlandii tradycją jest rozpalenie ogniska. Zgodnie z nordycką legendą ognisko ma za zadanie odpędzić czarownice, które latają na miotłach między Wielkim Piątkiem a Niedzielą Wielkanocną.

DAWNY POGRZEB ŚLEDZIA W IRLANDII

Współczesne obchody Wielkiej Nocy w Irlandii uległy zmianie, ale warto wspomnieć o tej dawnej i nieco egzotycznej tradycji. W Wielką Sobotę organizowano tłumny pochód, na czele którego stawał miejscowy rzeźnik. Dzierżył on w dłoni kij z zawieszonym śledziem, symbolizującym post. Zmęczeni 40-dniowym postem Irlandczycy okładali śledzia kijami i pałkami, a potem wrzucali go do rzeki. Jego miejsce na kiju zajmował barani udziec ozdobiony kwiatami – zwiastun uczty.

KOLOROWE DRZEWKA W NIEMCZECH

„Ostereierbaum”, czyli przystrajanie drzewek kolorowymi jajkami w formie pisanek lub wydmuszek. Dekoruje się także same gałązki z zielonymi listkami, które później umieszcza się w wazonach. Takie świąteczne ozdoby stawia się w domu, w ogrodzie lub na balkonie w większości niemieckich miescowości.

WYBUCHOWA FLORENCJA

Florentczycy posiadają 350-letnią wielkanocną tradycję zwaną Scoppio del Carro, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „eksplozja wózka”. Ozdobny dziewięciometrowy wózek o nazwie Brindellone jest ciągnięty przez miasto przez parę białych wołów. Trasa rozpoczyna się w okolicach magazynów Il Prat, by pozostawić wózek między katedrą a baptysterium. Około godziny 11:00, w ramach odprawianej w katedrze mszy wielkanocnej, arcybiskup Florencji przy ołtarzu zapala „Colombinę”, rakietę w kształcie gołębia, (symbolizującą Ducha Świętego), która biegnie wzdłuż kabla przymocowanego do Brindellone. Zapalnik uruchamia fajerwerki zamontowane na wózku i rozpoczyna się spektakularny pokaz sztucznych ogni. Znaczenie tego zwyczaju sięga pierwszej krucjaty i ma zapewnić dobre zbiory.

KRYMINALNA NORWEGIA

W Norwegii tradycją stało się czytanie kryminałów, które mają swoje specjalne oznaczenia Paaskekrimmen, czyli wielkanocne thrillery. Tradycja narodziła się w lutym 1923 roku, kiedy dwaj młodzi norwescy autorzy, Nordahl Grieg i Nils Lie, wpadli na pomysł reklam powieści kryminalnej w gazecie w niedzielę przed Wielkanocą. Reklamę zatytułowano tak samo jak książkę. „Pociąg Bergen został ograbiony w nocy”. Promocja była tak wiarygodna, że nikt nie odróżnił fikcji od prawdy, a książka stała się bestsellerem.

KATALOŃSKI TANIEC ŚMIERCI

W katalońskim mieście Verges (Girona) co roku w Wielki Czwartek odbywa się tradycyjny taniec śmierci „dansa de la mort”. Wszyscy ubierają się w kostiumy szkieletów i paradują ulicami. Procesja kończy się „makabrycznym tańcem”, który rozpoczyna się o północy i trwa do rana. Taniec ma kojarzyć się z „czarną śmiercią” w XIV wieku, która pochłonęła aż 30-60 procent ludności ówczesnej Europy. Przyczyną śmierci tak wielu Europejczyków była dżuma, która przybyła ze środkowej Azji poprzez jedwabny szlak. Mówi się, że skala zarazy była tak duża, że potrzeba było 150 lat, by wrócić do stanu liczebnego sprzed epidemii. Taniec ukazuje upływ czasu i nieuchronność śmierci, która przychodzi do wszystkich żywych istot.

KWIECISTA GWATEMALA

W Antigua w Gwatemali od piątku do niedzieli odbywają się marsze kolorowych procesji. Tradycja została zaszczepiona przez hiszpańskich misjonarzy w XVI wieku. Całe miasto bierze udział w przygotowaniu wydarzenia. Najbardziej spektakularne są „Alfombras” (z arabskiego: dywany), które zdobią procesyjną trasę. Dywany są wytwarzane przez mieszkańców tygodniami, a nawet miesiącami przed świętami. Powstają z piasku, który ma za zadanie wypoziomować bruk. Następnie kładzie się na niego zebrane trociny, zabarwione na odcienie: żółty, czerwony, niebieski, zielony, purpurowy i czarny. Dla dekoracji i zapachu dodaje się igły sosnowe oraz kwiaty. Wzory dywanów odzwierciedlają tradycję Majów, symbolikę biblijną i sceny z natury. Po każdym przejściu procesji dzieło należy natychmiast odtworzyć przed nadejściem kolejnego przemarszu.

CZERWONE JAJKA W ARMENII

Ormiańska legenda mówi, że kiedy Matka Boska stała pod krzyżem Chrystusa, miała przy sobie chleb i jajka zawinięte w chustę. Krew Chrystusa i łzy Matki Boskiej zabarwiły jajka i chleb na czerwono. Dlatego Ormianie farbują jajka właśnie na ten kolor. Wypiekają też tradycyjne pieczywo, zwane cheorek.

Anna Polcyn-Czaplewska

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj