Krzysztof Krawczyk odszedł od nas, ale jego piosenki pozostają. Instytucje, które zechcą jeszcze bardziej upowszechniać jego dorobek, mogą liczyć na wsparcie Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu – powiedział we wtorek wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Jeden z najbardziej znanych polskich wokalistów Krzysztof Krawczyk zmarł w poniedziałek, w szpitalu, do którego trafił po zasłabnięciu. Wcześniej leczył się na COVID-19 i w sobotę przed Wielkanocą został zwolniony do domu. Miał 74 lata.
O artyście mówił we wtorek w Polskim Radiu 24 wiceminister kultury Jarosław Sellin. – Krzysztof Krawczyk odszedł od nas, ale jego piosenki pozostają. Z jego nazwiskiem wiąże się początek polskiego big beatu, można powiedzieć też rocka, potem takiej zwykłej popowej piosenki, ale niezwykle przebojowej, nuconej przez miliony Polaków – zauważył Sellin.
WSPARCIE MINISTERSTWA
Jak mówił, twórczość Krawczyka, „to jest kawał polskiej kultury, takiej popularnej kultury, takiej łączącej wspólnotę kultury”.