Rekordowe tempo prac przy przekopie Mierzei. „Dowód na to, że w pandemii inwestycje publiczne napędzają gospodarkę”

Coraz bliżej jest do zamknięcia obwodu sztucznej wyspy przy przekopie Mierzei Wiślanej. Wkrótce zaczną się tam roboty narzutowe. Potrzebny do tego kamień hydrotechniczny przypłynie z Elbląga – poinformował w komunikacie w piątek Urząd Morski w Gdyni.

– Prace na przekopie Mierzei minęły już półmetek i idą zgodnie z harmonogramem. To przedsięwzięcie jest jednym z wielu dowodów, że w trudnym momencie epidemii inwestycje publiczne napędzają gospodarkę i przyczyniają się do dobrej kondycji polskiego rynku – przekazał minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

WZNOWIENIE PRAC

Według Urzędu Morskiego w Gdyni, w połowie marca pogoda pozwoliła wznowić roboty budowlane w rejonie sztucznej wyspy. Zima, choć sroższa niż w poprzednim roku, okazała się łaskawa. Po ustąpieniu zalodzenia nie stwierdzono żadnych uszkodzeń na wykonanej wcześniej konstrukcji – ocenił inwestor.

– Początek wiosny to dla nas czas bicia rekordu. Okazało się, że w marcu, mimo że pracowaliśmy tylko dwa tygodnie (przy sztucznej wyspie), udało nam się zamontować 136 podwodnych ściągów. Poza tym, pogrążyliśmy 570 metrów bieżących ściany szczelnej grodzy, co też jest naszym nowym rekordem. Łączne zaangażowanie robót kafarowych wynosi ok. 66 procent. Zbliżamy się do pełnego zamknięcia obwodu sztucznej wyspy – wyjaśnił Paweł Śpiewak, kierownik robót hydrotechnicznych z konsorcjum NDI/Besix.

KAMIEŃ HYDROTECHNICZNY Z ELBLĄGA

Oprócz tego prowadzone są roboty czerpalne i refulacyjne oraz ziemne wewnątrz grodzy. Na drugą połowę kwietnia zaplanowano rozpoczęcie prac narzutowych. Kamień hydrotechniczny będzie transportowany drogą wodną z Elbląga.

– Budowa nowej drogi wodnej przez Mierzeję Wiślaną już na tym etapie aktywizuje Port Elbląg. Jego terminale wykorzystywane są do składowania i lada chwila do transportu materiałów niezbędnych do realizacji inwestycji. Całość kamienia hydrotechnicznego, potrzebnego do obudowy sztucznej wyspy, zostanie dostarczona drogą wodną, barkami, właśnie z elbląskiego portu – podkreślił kpt.ż.w. Wiesław Piotrzkowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.

SPRZYJAJĄCE WARUNKI

Prace trwają także na falochronie zachodnim i wschodnim. – Korzystając ze sprzyjających warunków pogodowych, kontynuujemy roboty żelbetowe na obu falochronach. Realizujemy prace, związane z układaniem kamienia hydrotechnicznego, a także warstwy ochronnej z użyciem prefabrykatów Xbloc plus – wyliczyła kierownik działu technicznego konsorcjum NDI/Besix Anna Kosmaczewska-Lemańska.

Na falochronie wschodnim warstwa ochronna zostanie ułożona na odcinku 900 metrów, a na zachodnim prefabrykaty będą ułożone na odcinku 300 metrów.

PRACE NA BUDOWIE

W połowie kwietnia wykonawca planuje wrócić po przerwie zimowej do pogrążania ścianek szczelnych na obu falochronach w zakresie grodzy, a także głowy falochronu. Kontynuowane będą również prace, związane z pogrążeniem pali rurowych.

– Pomimo iż wyprzedzamy założony harmonogram, dla pełnego zabezpieczenia robót wykonawca wzmacnia swoje siły i obecnie sprowadza dodatkowy, specjalistyczny sprzęt do realizacji prac zarówno z lądu, jak i z wody – wskazał zastępca pełnomocnika dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni ds. realizacji inwestycji Andrzej Małkiewicz.

PAP/ap

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj