Pierwsza profesor Politechniki Gdańskiej i… współautorka receptury lodów Calypso. Wanda Szczepuła patronką tramwaju

Już 66 gdański tramwaj ma swojego patrona. Do tego szacownego grona dołączyła prof. Wanda Szczepuła – wybitna mikrobiolog, pierwsza kobieta z tytułem profesorskim na Politechnice Gdańskiej. Na burcie tramwaju Pesa Jazz Duo o numerze bocznym 1072 uroczyście odsłonięto napis, przedstawiający imię i nazwisko nowej patronki.

O takie uhonorowanie prof. Wandy Szczepuły wnioskowały twórczynie projektu Metropolitanka, który ma przypominać historie kobiet z Trójmiasta i okolic.

– Jesteśmy szalenie dumne, że kolejna kobieta ma swój tramwaj. Biogram pani profesor Szczepuły umieściliśmy na naszej liście stu najwybitniejszych pomorzanek, z okazji 100-lecia praw wyborczych kobiet, dwa lata temu. Mamy nadzieje, że wszystkie dziewczyny, które będą kiedyś jechały tym tramwajem, przeczytają o pani Wandzie, zainspirują się i zasilą szeregi politechniki – mówiła Anna Zielińska-Fedoruk, reprezentująca Metropolitankę.

– Ta nasza gdańska tradycja, że ludzie nauki, kultury, polityki, spraw społecznych czy sportu zostają patronami tramwajów. Witamy panią profesor w gronie patronek i patronów gdańskich tramwajów. Jestem przekonany, że dzięki temu jej postać zostanie przybliżona mieszkańcom i wszystkim gościom, którzy odwiedzą nasze miasto – podkreślał Piotr Borawski, zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu.

„WYJĄTKOWO ODWAŻNA KOBIETA”

W piątkowej uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz Gdańsk, rodzina patronki oraz liczne grono profesorów reprezentujących Politechnikę Gdańską.

– Mam wielki zaszczyt wyrazić zadowolenie i dumę z tego, że nazwisko osoby związanej z życiem akademickim Trójmiasta będzie widniało na tym nowoczesnym tramwaju – mówił prof. Dariusz Mikielewicz, prorektor Politechniki Gdańskiej ds. organizacji i rozwoju.

Głos zabrał również prof. Janusz Rachoń, rektor Politechniki Gdańskiej w kadencji 2002–2008. – Byłem studentem, jak pani profesor Szczepuła objęła funkcję prodziekana ds. studenckich i to w bardzo trudnych czasach, bo m.in. w roku 1968. Wtedy musiała bronić prześladowanych i aresztowanych studentów. Zapamiętaliśmy panią profesor z tego okresu jako wyjątkowo odważną kobietę. Poza sukcesami technologicznymi, należałby wspomnieć, że pani profesor Wanda Szczepuła była również ekspertem FAO. Opowiadała nam, jak w ramach swoich obowiązków była na Dalekim Wschodzie i musiała pić herbatę z łojem – wspominał prof. Janusz Rachoń, rektor Politechniki Gdańskiej w kadencji 2002 – 2008.

DOBRY I EMPATYCZNY CZŁOWIEK

Na uroczystości nie zabrakło też członków rodziny Wandy Szczepuły. W ich imieniu głos zabrała Anna Szczepuła, wnuczka patronki.

– Była feministką. Kiedy robiła karierę naukową takich określeń używało się chyba rzadko, ale myślę, że byłaby z niego zadowolona. Uważała, że dominacja męskiego punktu widzenia, to w wieku XX anachronizm. Studenci ją lubili i szanowali. Za interesujące wykłady i za życzliwość, jaką im okazywała. Gdy była prodziekanem ds. studenckich, dostała od nich złotą odznakę Zrzeszenia Studentów Polskich. Nieczęsto profesorowie otrzymywali takie odznaczenia. Była naprawdę dobrym i empatycznym człowiekiem. Jeśli tylko mogła, pomagała – mówiła.

Zadowolenia z tej nominacji nie krył radny Andrzej Stelmasiewicz, który już wielokrotnie podkreślał, że zależy mu na tym, aby patronami tramwajów zostawali również naukowcy.

– Mamy dzisiaj co najmniej dwa powody do dumy i radości. Pierwszy, że ponownie Gdańsk głosi chwałę wiedzy i rozumu. Patronką kolejnego tramwaju jest uczona. No i powód drugi. No właśnie uczona, a nie uczony. Przez większość czasu nauka była właściwie w stu procentach zmaskulinizowana i nieliczne kobiety są tylko potwierdzeniem tej, wtedy istniejącej, reguły. Nadanie tramwajowi imienia pani profesor Wandy Szczepuły jest hołdem dla wszystkich kobiet aktywnych w nauce. Mam nadzieję, że ich liczba będzie rosła – mówił Andrzej Stelmasiewicz, przewodniczący Komisji Kultury i Promocji Rady Miasta Gdańska.

RECEPTURA LODÓW

Uczestnicy dzisiejszej wspominali o jeszcze jednym, niezwykle ważnym dokonaniu pani profesor Wandy Szczepuły. To właśnie m.in. jej zawdzięczamy powitanie receptury lodów Calypso.

– Pani profesor była znanym mikrobiologiem, ale również znanym technologiem żywności. Zaimponowało mi to, że była ona jednym z technologów, dzięki którym powstały lody Calypso, a to jest symbol mojej młodości – mówił prof. Dariusz Mikielewicz, prorektor Politechniki Gdańskiej ds. organizacji i rozwoju.

– Uważała, że uczony powinien współpracować z przemysłem, a nie tylko uprawiać czystą naukę. Opatentowała kilka wynalazków, a jej pomysły, unikalne w skali światowej, przyniosły polskiej gospodarce milionowe oszczędności. No i nie zapominajmy o lodach. Miała duży udział w uruchomieniu produkcji słynnych lodów Calypso i przez wiele lat doradzała ich gdańskiemu wytwórcy – przypominała Anna Szczepuła, wnuczka patronki.

SYLWETKA

Wanda Szczepuła (1916–2014). Pierwsza kobieta z tytułem profesorskim na Politechnice Gdańskiej. Pochodziła z Tarnopola na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej. Studiowała na Politechnice Lwowskiej. W 1945 roku uciekła razem z mężem z sowieckiego już Lwowa i zatrzymała się na stałe w Gdańsku. Dlaczego właśnie tu? Bo w Gdańsku na nowo organizowała się politechnika, a marzeniem Wandy Szczepuły była praca na uczelni.

Doktorat, habilitacja, wykłady, laboratoria, prace naukowe, patenty, udział w kongresach… To ją pasjonowało. Kierowała Katedrą Mikrobiologii Technicznej. Była też prodziekanem ds. studenckich na Wydziale Chemicznym. Studenci lubili ją za życzliwość, jaką im okazywała.

Tytuł profesora nadzwyczajnego otrzymała w 1972 roku. Specjalizowała się w mikrobiologii i technologii żywności. Uważała, że zadaniem uczonego jest nie tylko czysta nauka, ale i związek z przemysłem. Tej zasadzie była wierna. Miała m.in. duży udział w uruchomieniu produkcji lodów Calypso w gdańskim Lodmorze. Doradzała też m.in. zakładom przemysłu spożywczego w Göteborgu i Malmö, a jako ekspert ONZ-UNIDO – rządowi Mongolii. Na uniwersytecie w Cambridge badała wpływ niskich temperatur na przeżywalność bakterii w żywności.

Została pochowana na cmentarzu komunalnym w Sopocie.

 

oprac. mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj