Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wniosek prokuratury o przedłużenie aresztu Sławomirowi Nowakowi. Portal wPolityce.pl ustalił, że sędzia Agnieszka Domańska, która zadecydowała w poniedziałek o jego wyjściu na wolność, jest członkiem skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia sędziów „Iustitia”.
Stowarzyszenie od lat walczy z demokratycznie wybraną większością sejmową i wielokrotnie otrzymywało wsparcie od Donalda Tuska. Były premier nazwał podejrzanego o gigantyczne łapówkarstwo na Ukrainie Nowaka „więźniem politycznym” – wskazuje portal.
Według informacji wPolityce.pl, sędzia Domańska dołączyła do „Iustitii” w marcu 2019 roku, „w szczycie wojny tego stowarzyszenia z rządem i reformą sądownictwa”.
BĘDZIE ODWOŁANIE
Sędzia Agnieszka Domańska z Sądu Okręgowego w Warszawie mimo szeroko argumentowanego wniosku prokuratora nie przedłużyła byłemu ministrowi transportu aresztu o kolejne trzy miesiące. Sąd zastosował wobec Nowaka wolnościowe środki zapobiegawcze. Prokuratura Okręgowa w Warszawie odwoła się od poniedziałkowej decyzji sądu.
Prokurator wnioskował o dalszą izolację podejrzanego nie tylko ze względu na grożącą mu surową karę do 15 lat pozbawienia wolności, ale także z uwagi na obawę matactwa procesowego. W sprawie zachodzi konieczność przesłuchania dodatkowych świadków i przeprowadzenia dowodów, na które Nowak mógłby próbować wpływać będąc na wolności.
OFIARA ZDANIEM DONALDA TUSKA
Prokuratura Okręgowa w Warszawie chciała, by Sławomir Nowak pozostał w areszcie do lipca. Były minister transportu przebywa w Areszcie Śledczym Warszawa-Białołęka od lipca ubiegłego roku.
Portal wPolityce.pl pisze, że „były premier włączył się w obronę swojego byłego współpracownika. W piątek, kilkadziesiąt godzin przed poniedziałkową decyzją sądu, Donald Tusk powiedział w TVN24, że „prokuraturę wykorzystuje się w celach politycznych. Jedną z ofiar tej metody wykorzystywania aresztów i prokuratury jest Sławomir Nowak” – ocenił.
SPRAWIEDLIWY PROCES
Dziennikarze portalu przypominają cytat Donalda Tuska o Nowaku. – Mówię o tym dlatego, że mija już dziewięć miesięcy, jak siedzi w areszcie. Nie oceniam merytorycznie działań prokuratury i sądu, nie mam wiedzy, ale wydaje mi się, że zasługuje na sprawiedliwy proces przed niezależnym sądem – tłumaczył Tusk.
– A to, co słychać, to przede wszystkim spekulacje i plotki, że przetrzymywany jest w areszcie po to, by złamać go i zmusić do składania jakichś politycznych zeznań. Chcę wyraźnie podkreślić, że to czyni z niego de facto więźnia politycznego – dodał były premier.
PYTANIE WCIĄŻ BEZ ODPOWIEDZI
Artykuł wPolityce kończy się pytaniem – „Czy wypowiedzi Donalda Tuska pomogły Sławomirowi Nowakowi? Poniedziałkowa decyzja Sądu Okręgowego w Warszawie budzi olbrzymie kontrowersje. Miejmy nadzieję, że stały za nią argumenty prawne, a nie polityczne”.
PAP/pb