– Na stadionie w Gdańsku Letnicy powinien działać punkt masowych szczepień przeciwko COVID-19 – mówi Agnieszka Pomaska. Zdaniem posłanki Koalicji Obywatelskiej rząd nie radzi sobie ze szczepieniami. Tymczasem premier zapowiada uruchomienie punktów, mających umożliwić nam uzyskanie odporności zbiorowej na koronawirusa pod koniec drugiego kwartału.
Uruchomienie kolejnego punktu masowych szczepień w Gdańsku zwiększy dzienną liczbę szczepień o półtora tysiąca. – Konieczne jest tworzenie takich punktów. Miasto Gdańsk zaproponowało cztery takie lokalizacje. Jedną z nich jest stadion w Letnicy. Póki co, nie ma zgody, by w tym miejscu powstał taki punkt – mówi Agnieszka Pomaska, posłanka Koalicji Obywatelskiej.
Zwraca ona też uwagę na fakt, że obecnie skierowanie na szczepienia powinni mieć wszyscy dorośli – osoby, które ukończyły 18. rok życia.
Inne spojrzenie na sytuację szczepionkową w kraju ma rząd. – Dzięki masowym szczepieniom zbliżamy się do przełomu – mówił w miniony piątek Mateusz Morawiecki, prezes Rady Ministrów. – Nowo otwarte punkty mają umożliwić nam uzyskanie odporności zbiorowej na koronawirusa pod koniec drugiego kwartału – dodaje premier.
Oprócz Gdańska konferencje prasowe parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej dotyczące centrów powszechnych szczepień przygotowanych przez samorządy zaplanowano również w Zielonej Górze, Łodzi i Toruniu.
mn
