Powstaje nowa droga 501 na Mierzei Wiślanej. Pierwsze warstwy bitumiczne już zostały ułożone. Droga będzie przebiegać przez dwa nowe mosty – w ich rejonie oraz w podporach trwa wykonywanie zasilania, które pozwoli na naprzemienne zamykanie i otwieranie mostów. Dzięki temu zostanie zachowana ciągłość ruchu samochodowego. Intensywne prace toczą się też w obrębie Zatoki Gdańskiej, kanału żeglugowego czy sztucznej wyspy.
– Prace na budowie drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską idą zgodnie z harmonogramem. W kwietniu podpisaliśmy umowę na II etap tego przedsięwzięcia. Możemy więc powiedzieć, że większość projektu jest w realizacji. W 2023 r. planujemy zakończyć tę inwestycję – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
– Po stronie wschodniej kanału żeglugowego właśnie ułożono warstwę podbudowy z betonu asfaltowego o grubości siedmiu centymetrów. Nawierzchnia została skropiona, by utrzymać szczepność międzywarstwową – tłumaczy Katarzyna Niemyska, Kierownik Robót Drogowych w konsorcjum NDI/Besix.
– W dalszej kolejności będzie układana warstwa wiążąca o grubości pięciu centymetrów. Przy układaniu mieszanek mineralno-asfaltowych ważna jest technologia ich zagęszczania. Także dzięki odpowiedniej pracy walców, możemy uzyskać takie zagęszczenie mieszanki, by droga miała właściwą nośność – dodaje.
PRACE PRZY MOSTACH
W ciągu budowanej drogi 501 powstają dwa nowe mosty. Obecnie prowadzone są prace związane z montażem konstrukcji stalowej elementów mechaniki i hydrauliki mostu północnego. Na moście południowym wykonano zaś nawierzchnie na kapach chodnikowych i na jezdni. Zamontowano bariery energochłonne i balustrady oraz przeprowadzono próby szczelności instalacji hydraulicznych i zasilania. Aby mosty mogły się obracać, potrzebna będzie moc 100 kW. Tyle samo potrzeba do zasilania wszystkich odbiorów, które znajdują się w ich podporze.
– Postawiliśmy już stację transformatorową i podłączamy wszystkie odbiory oraz zasilanie ze złącza kablowego – mówi Dorota Serek, Kierownik Robót Elektrycznych i Telekomunikacyjnych w konsorcjum NDI/Besix. – Jednocześnie budujemy kapitanat, w którym powstają instalacje elektryczne. Aktualnie montujemy instalację odgromową na elewacji budynku.
300 metrów przewiertu, 20 p.p.m. – wyjaśnia.
(Fot. Materiały prasowe NDI/BESIX)
SIECI
Budowa przekopu Mierzei Wiślanej rozpoczęła się od usunięcia kolizji z sieciami elektroenergetycznymi i telekomunikacyjnymi. W tym celu wykonano dwa przewierty sterowane – jeden na części południowej, a drugi na północnej.
– Najdłuższy przewiert miał ponad 300 metrów długości, a jego najgłębszy punkt był 20 metrów pod poziomem morza. W tym momencie prowadzone są prace zwiane z budową sieci kablowych zasilających i oświetleniowych – zgodnie z projektem powinniśmy wykonać ok. 30 kilometrów kabli. Wykonaliśmy już połowę zakresu, czyli 15 kilometrów – relacjonuje Dorota Serek.
NAPIĘTY HARMONOGRAM
– Obecnie zasadnicze siły skierowane są na pomyślne przeprowadzenie prób związanych z uzyskaniem decyzji o pozwoleniu na użytkowanie mostu południowego. Harmonogram jest napięty, ponieważ przed rozpoczęciem pełni sezonu turystycznego chcielibyśmy przełożyć ruch na ten właśnie most i przystąpić do robót w ciągu drogi wojewódzkiej 501. Praktycznie na tym etapie wszystkie roboty są ważne, ale kolejnym, bardzo istotnym elementem, jest falochron wschodni, osłaniający port zewnętrzny i na tym elemencie wykonawca mobilizuje siły dla sprostania założeniom harmonogramu. Pozostałe fronty też są niezmiernie interesujące – betonowane są kolejne elementy śluzy w zakresie płyty dennej i oczepów w kanale żeglugowym w jego północnej i południowej części – mówi Andrzej Małkiewicz, Naczelnik Wydziału Realizacji Inwestycji Urzędu Morskiego w Gdyni.
Asfalty i elektryka to nie wszystko, co w szybkim tempie powstaje na budowie. Intensywnie jest też na Zatoce Gdańskiej, gdzie kontynuowana jest produkcja betonowych elementów prefabrykowanych typu X-block plus. Trwają też prace narzutowe części morskiej – na grodzy falochronu zachodniego.
oprac.pb