Prawie 50 kilometrów tras wojewódzkich na Pomorzu do remontu metodą wielkiej łaty. Jeszcze przed wakacjami prace rozpoczną się w powiatach bytowskim, puckim, lęborskim i starogardzkim. Skorzystają między innymi mieszkańcy Lipnicy – tam remontowana będzie 212 między miejscowościami Warszawa – Jaranty. Zaplanowano także modernizację trasy Żabno – Męcikał i Turowiec – Męcikał. Droga 211 z Czarnej Dąbrówki do Rokit. 236 Sworne acie – Drzewicz, 224 Łenbieńska Huta – Pomieczyno oraz 501 Krynica Morska – Piaski.

NAJLEPSZA METODA

Jak mówi Anna Brzezińska z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, metoda tak zwanej wielkiej łaty, polegającej na wymianie górnej części nawierzchni, sprawdza się najlepiej. To optymalne, także kosztowo rozwiązanie.

– Sieć naszych dróg jest w niektórych miejscach na tyle mocno zniszczona, że gdybyśmy tylko polegali na kompleksowych przebudowach, to po pierwsze byłoby bardzo drogie, po drugie trwałoby strasznie długo. Natomiast tu ewidentnie poprawia się ten stan nawierzchni. Pięknym przykładem jest droga 235 z Kornego do Chojnic, gdzie widać jak, wielka łata wiele dała – tłumaczy.

Budżet na prace to 30 milionów złotych. W ubiegłym roku tą metodą udało się naprawić 150 kilometrów tras. Drogowcy zaznaczają, że tegoroczna lista może jeszcze się powiększyć. Część inwestycji wspierają bowiem samorządy.

Sebastian Kwiatkowski/mk