Zarzuty dla dwóch spośród pięciu pseudokibiców Lechii Gdańsk zatrzymanych w związku z atakiem na zagranicznych turystów w Gdańsku. Będą odpowiadać za udział w chuligańskim zbiegowisku. Pozostali zostali zwolnieni po przesłuchaniu.
23-latek przyznał się do winy, a 44-latek nie. Prokurator chciał tymczasowego aresztowania, ale na to nie zgodził się sąd. – Do ataku na ogródek gastronomiczny na Długim Targu doszło w środę wieczorem. Ucierpiało trzech obywateli Malty, którzy przylecieli do Gdańska na finałowy mecz Ligi Europy. Policja cały czas typuje kolejnych podejrzanych – zapewnia komisarz Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
PLANOWANE SĄ KOLEJNE ZATRZYMANIA
– Policyjni specjaliści z laboratorium kryminalistycznego pracują nad poprawą jakości niektórych z zabezpieczonych nagrań. Powołaliśmy również biegłego z zakresu antropologii w celu identyfikacji zamaskowanych osób. W tej sprawie działamy przede wszystkim operacyjnie. Planujemy kolejne zatrzymania – wskazuje rzecznik komendy wojewódzkiej.
DO TRZECH LAT WIĘZIENIA
Mężczyznom, którzy usłyszeli zarzuty, grożą trzy lata więzienia.
Grzegorz Armatowski/mm