Rozpoczęła się elektryfikacja linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Ciężki sprzęt prace zaczął na odcinku między Jasieniem a Brętowem.
Jak tłumaczy prezes PKM Grzegorz Mocarski – trwa tam palowanie. – To pierwszy element prac. Na palach będą posadowione słupy sieci trakcyjnej – wskazuje.
DWA LATA NA UKOŃCZENIE
Budowa 40 kilometrów sieci z Wrzeszcza do Rębiechowa potrwa dwa lata. Jak zapewniają władze spółki – nie powinna znacząco wpłynąć na kursowanie pociągów. Obecnie te z Jasienia i Kiełpinka odjeżdżają z jednego toru. – Poważniejszych problemów nie przewidujemy – dodaje Mocarski. Linia będzie zamykana odcinkami. Sieć zaś wieszana nocą.
Koszt elektryfikacji linii PKM wraz z budową dodatkowego przystanku Gdańsk Firoga to 48,85 mln złotych. Prace wykonuje firma TORPOL.
Sebastian Kwiatkowski/mw