Dziesięć lat więzienia grozi 30-latkowi z Kościerzyny, który okradł skarbonkę z pieniędzmi dla chorej na nowotwór dziewczynki. Mężczyzna zabrał ponad 600 złotych. Został zatrzymany i usłyszał zarzut.
Policjanci dostali zgłoszenie, że w jednej z galerii handlowych ktoś uszkodził skarbonkę, do której zbierano pieniądze na leczenie czteroletniej Zuzi. Natychmiast rozpoczęto poszukiwanie sprawcy – mówi starszy aspirant Piotr Kwidziński z policji w Kościerzynie.
„KRYMINALNI USTALILI TOŻSAMOŚĆ MĘŻCZYZNY”
– Policjanci natychmiast przystąpili do poszukiwań włamywacza. Funkcjonariusze dotarli do monitoringów galerii i miasta Kościerzyny i namierzyli prawdopodobnego sprawcę włamania. Pomimo że stróże prawa wiedzieli już, jak wygląda podejrzewany mężczyzna, to nie znali jego tożsamości i nie wiedzieli, gdzie może przebywać. Jednak kryminalni pracujący nad tą sprawą ustalili tożsamość mężczyzny, którym okazał się 30-letni mieszkaniec powiatu kościerskiego – mówi Kwidziński.
30-latek przyznał się do winy, pieniądze zdążył już wydać.
Grzegorz Armatowski