Gdańsk upamiętnił 104. rocznicę osadzenia marszałka Józefa Piłsudskiego w areszcie śledczym przy ul. Kurkowej. Kwiaty pod tablicą przypominającą wydarzenie złożyli między innymi przedstawiciele gdańskiego okręgu piłsudczyków, IPN, województwa i miasta.
– Historia tak się ułożyła, że Gdańsk po I wojnie światowej nie znalazł się w granicach Rzeczypospolitej. Artefaktów związanych z marszałkiem i odzyskaniem niepodległości jest w związku z tym mało. Jednym z nich jest właśnie pobyt marszałka w drodze do Magdeburga w areszcie gdańskim. Czujemy się w obowiązku i każdego roku przypominamy o tym – mówił płk Andrzej Adamczyk, prezes Związku Piłsudczyków RP Okręgu Gdańskiego.
„DZIĘKUJEMY TYM POSTACIOM”
Razem z marszałkiem władze pruskie w lipcu 1917 roku osadziły w areszcie gdańskim pułkownika Kazimierza Sosnkowskiego, później uczestnika II wojny światowej.
– Poprzez takie tablice upamiętniamy największych żołnierzy i wodzów z czasów odzyskiwania niepodległości, a w wypadku Kazimierza Sosnkowskiego, także czasów II wojny światowej. Dziękujemy tym postaciom – dodał prof. Mirosław Golon, dyrektor gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
W tym roku ze względu na pandemię i remont dworca PKP zrezygnowano z przemarszu grupy rekonstrukcyjnej.
Aleksandra Nietopiel/tm