Przyczyna pożaru plebanii w Nowym Stawie wciąż nie została ustalona. W płomieniach zginął 60-letni ksiądz

Nie udało się na razie ustalić jednoznacznej przyczyny pożaru plebanii w Nowym Stawie w powiecie malborskim. Do późnego wieczora na miejscu pracowali biegły z zakresu pożarnictwa, prokurator i policyjny technik. W płomieniach zginął 60-letni ksiądz. Straty wyceniono na co najmniej 100 tysięcy złotych.

W zniszczonej plebanii znaleziono rozerwaną butlę gazową, co wskazuje, że to jej wybuch był najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru. Potwierdzeniem tego może być fakt, iż o silnych eksplozjach wspominali też mieszkańcy okolic plebanii.

WYPADEK, CZY CELOWE DZIAŁANIE?

Biegłemu nie udało się dotychczas ustalić, dlaczego doszło do eksplozji. Nie wiadomo na razie, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy też celowe działanie człowieka. Prokuratura czeka teraz na szczegółową opinię z oględzin miejsca tragedii. W piątek ma być przeprowadzona sekcja zwłok księdza, która ma wyjaśnić przyczyny jego śmierci. Zwęglone ciało 60-letniego duchownego znaleziono w jednym ze spalonych pomieszczeń. Proboszczowi parafii natomiast nic się nie stało.

Straty materialne są bardzo duże. Nie wiadomo na razie, czy sam obiekt plebanii będzie nadawał się do remontu, czy trzeba go będzie zburzyć i od nowa wybudować. Oceni to powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Przypomnijmy: pożar wybuchł przed 5:00 rano we wtorek. W momencie przyjazdu pierwszych zastępów strażackich cały piętrowy budynek plebanii objęty był płomieniami. Jęzory ognia wychodziły przez dach. Na miejsce wysłano 13 wozów gaśniczych.

Grzegorz Armatowski/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj