Gdański „Promyk” szuka wolontariuszy, którzy pomogą w schronisku. Prosi też o… cyprysy

Cyprysy potrzebne do obsadzenia kociej woliery w schronisku dla zwierząt „Promyk”. Mieszkańcy mogą przekazywać sadzonki drzewek, dzięki którym wygłuszona zostanie przestrzeń.

– Widzimy bardzo duży odzew na akcję, otrzymaliśmy już kilkadziesiąt cyprysów, ale przyjmiemy wszystko, ponieważ teren jest spory – mówi Emilia Salach, wicedyrektor gdańskiego zoo, które administruje schroniskiem. – Sadzonki można przywozić 24 godziny na dobę i zostawić w biurze lub u ochrony – dodaje.

JEŚLI MASZ CZAS, MOŻESZ POMÓC

„Promyk” prowadzi tez nabór chętnych do schroniskowego wolontariatu. Poszukiwane są osoby pełnoletnie, które nie boją się ciężkiej i odpowiedzialnej pracy.

– Praca ze zwierzętami to bardzo poważne zajęcie w zakresie socjalizacji, czyli przygotowania zwierząt do adopcji – zastrzega Emilia Salach. – To muszą być ludzie sprawdzeni, nie tacy, którzy kochają zwierzątka i chcą z nimi tylko wychodzić na spacer, takiego wolontariatu nie prowadzimy. Prowadzimy poważny, oddany zwierzętom wolontariat – podkreśla..

Nabór potrwa do 25 sierpnia, po czym pracownicy schroniska skontaktują się z wybranymi osobami. Z każdą z nich zostanie podpisana umowa wolontariacka.

Aleksandra Nietopiel/tm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj