Światowy rekord w locie w kombinezonie obok samolotu padł w Elblągu. Nad lotniskiem aeroklubu elbląskiego leciało blisko samolotu aż 18 osób – spadochroniarzy wingsuit.
– Formacja w kombinezonach potocznie zwana jest wiewiórkami. Chodziło o to, by jednocześnie jak najbliżej samolotu leciało jak najwięcej osób. Udało się 18 osobom, pierwszy leciał metr od koła samolotu. – przyznaje Oskar Wojciechowski, spadochroniarz z Olsztyna.
MIĘDZYNARODOWA IMPREZA
Spadochroniarze trenowali od poniedziałku w ramach międzynarodowej imprezy Baltic Wingsuit Meet. Rekord padł w środę 25 sierpnia, przed południem.
– Jestem „bazą” , 18 osób skaczących z dwóch samolotów „celuje” we mnie – tak tuż po rekordowym locie tłumaczył zasadę działania formacji Piotr Walasek, organizator wydarzenia. – Z drugiego samolotu też skacze „baza”, drugi prowadzący, który ze skoczkami dolatuje do mnie i łączymy się w jedną formację. Potem w locie wszyscy czekamy na samolot, aż odpowiednio się ustawi, a gdy się to stanie, zaczynamy się obniżać, żeby do niego dolecieć – opowiada organizator imprezy, Piotr Walasek z Gdyni.
Sporty ekstremalne wymagają doświadczonych sportowców, a bicie rekordu świata – prawdziwych weteranów. Rekord pobili: Piotr Walasek, Dominik Grajner, Dawid Winczewski, Jakub Mijakowski, Janusz Paliszek-Saładyga, Marek Skowron, Mariusz Ozga, Dariusz Kobyłecki, Christian Busch, Daniel Ossio, Michał Poradowski, Sebastian Konopka, Charlie Hutchinson, Paweł Kowal, Michał Brosig, Gerald Schmidt, Dorota Kankowska i Tomasz Nowicki. Impreza potrwa do piątku.
Marek Nowosad/ua