Więcej nasadzeń w miejsce wyciętych drzew na terenie Gdańska. Radni PiS chcieli dużo większej ochrony zieleni

Będzie więcej nasadzeń drzew w miejsce wyciętej zieleni w Gdańsku. Tak zdecydowała Rada Miasta Gdańska głosami radnych Koalicji Obywatelskiej i Stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska. Radni opozycyjni z PiS liczyli na dużo szersze działania miasta w kwestii ochrony zieleni i skierowali apel ws. przyjęcia Piątki dla Zielonego Gdańska. Nowe przepisy przyjęte przez miasto mają zniechęcić do wycinek, ale też zapobiegać betonowaniu miasta.

– Chodzi nam o to, by było więcej nasadzeń za zgodę na wycinkę drzew. Kary za wycinki nie ulegną zmianie, ponieważ są one określone ustawowo, ale postulujemy, by rządzący dzisiaj w kraju je podwyższyli – mówi Piotr Borawski, zastępca prezydenta Gdańska.

Od głosowania nad przepisami przygotowanymi przez władze miasta wstrzymali się radni PiS.

– Pierwszym powodem wstrzymania się był brak wiarygodności. Przecież atrybutami prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz są siekiera i piła, które służą gdańskim deweloperom. Po drugie, brakuje zapisów w aktach wykonawczych. Po trzecie, wielu ekspertów – m.in. z Zielonej Fali Trójmiasto – krytykowało przyjęte założenia miasta w tej uchwale – mówi Andrzej Skiba, radny klubu PiS.

APEL RADNYCH PIS

Radni Prawa i Sprawiedliwości podczas sesji skierowali do prezydent miasta apel w sprawie ochrony, pielęgnacji i rozwoju zieleni. Chodzi o Piątkę dla Zielonego Gdańska. Radni PiS na początku sierpnia prezentowali już swój pomysł na zieloną politykę w mieście, prezentując w punktach najważniejsze założenia. Dzisiaj w formie apelu zostały zaprezentowane podczas sesji rady miasta.

Chodziło o poszerzenie terenów zielonych w mieście, zwiększenie obowiązku nasadzeń zastępczych, priorytet dla zieleni i drzew w miejscowych planach, odstąpienie od wycinki i betonowania w miejscach historycznych, trzykrotne zwiększenie nasadzeń drzew w dzielnicach.

– Chcieliśmy złożyć ten apel do prezydent Aleksandry Dulkiewicz, aby miasto rozpoczęło prace nad takim właśnie planem ochrony i rozwoju terenów zielonych w mieście. To z naszej strony pięć tez, które poddajemy pod dyskusję, ale liczymy, że ze strony innych radnych padną kolejne propozycje, które przełożą się na kompleksowy plan rozwoju tych terenów zielonych, to jest między innymi kwestia parków czy ochrony drzew – mówi radny PiS Przemysław Majewski.

Apel został przedstawiony na koniec obrad. Ostatecznie radni z klubu PiS zdjęli go z porządku głosowania, ponieważ koalicja rządząca złożyła autopoprawkę do apelu.


mn/an

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj