Pamięć o bohaterze podtrzymana. Franciszek Ornass patronem parku w Wielkim Kacku w Gdyni

Franciszek Ornass był jednym z bohaterów walk obronnych na Wybrzeżu we wrześniu 1939 roku, teraz został patronem parku w Wielkim Kacku w Gdyni, czyli dzielnicy, z której pochodził.
 Uroczystość nadania wybudowanemu przed kilkoma miesiącami parkowi imienia Franciszka Ornassa zorganizowano z wielką pompą. Zaproszono mnóstwo gości z prezydentem Wojciechem Szczurkiem na czele, był hymn państwowy i wiązanki kwiatów. Nie zabrakło też pocztów sztandarowych ze Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego i pobliskiej szkoły. W uroczystościach uczestniczyli też mieszkańcy, którzy o wykonanie parku sami zabiegali – przygotowali projekt do budżetu obywatelskiego, który w głosowaniu zgarnął prawie 10 tysięcy głosów. Nadanie miejscu imienia Franciszka Ornassa – nieco zapomnianego, lokalnego bohatera – jest więc także ich zasługą.

FRANCISZEK ORNASS WPISUJE SIĘ W HISTORIĘ DZIELNICY

– Kiedy szukaliśmy godnego patrona dla tego miejsca, pomyśleliśmy o tym, aby znaleźć kogoś, kto wpisywałby się w historię naszej dzielnicy, a dawniej wsi Wielki Kack – mówi Kajetan Lewandowski, radny dzielnicy. – A ponieważ park znajduje się koło szkoły, pomyśleliśmy o wielkokackich nauczycielach, którzy niestety zapłacili ogromną cenę za swoją patriotyczną postawę podczas II wojny światowej. Jedną z takich osób był właśnie Franciszek Ornass. Rada dzielnicy pomysł zaaprobowała, podobnie jak rada miasta i w efekcie mamy Park Franciszka Ornassa, co poniekąd pomoże mieszkańcom przypomnieć o tym nieco jednak zapomnianym bohaterze.

Na uroczystości obecni byli także przedstawiciele rodziny Franciszka Ornassa, którzy nie kryli wzruszenia z uhonorowania ich protoplasty.

PAMIĘĆ O NIM POZOSTANIE NA ZAWSZE

Cóż mogę innego czuć w takim momencie, poza wzruszeniem i wdzięcznością dla lokalnej społeczności za uhonorowanie naszego wuja – nauczyciela i obrońcę Gdyni – mówi Teresa Thiel-Ornass. – Franciszek zginął bezpotomnie, ale pamięć o nim i jego męczeńskiej śmierci dzięki właśnie tej inicjatywie będzie trwała wśród mieszkańców.

Franciszek Ornass do wybuchu II wojny światowej pracował w szkole w Wielkim Kacku. Ranny podczas walk na Kępie Oksywskiej trafił do niewoli, a za powiadomienie polskiego wywiadu o działaniach V kolumny w Wielkim Kacku trafił do obozu koncentracyjnego Stutthof, gdzie zginął w czerwcu 1940 roku. Pośmiertnie odznaczono go Krzyżem Virtuti Militari.

Marcin Lange/raf
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj