Audycja „Zwiedzaj z Radiem Gdańsk” była poświęcona Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. W ciągu sześciu lat skorzystało z niej ponad 17,5 miliona pasażerów! Jak PKM wpłynęła na rozwój regionu i metropolii? Co zmieni trwająca od czerwca elektryfikacja? Kiedy powstaną nowe trasy? Dowiecie się tego z audycji, którą nadawaliśmy prosto z przystanku PKM Gdańsk Kiełpinek.
Naszymi pierwszymi gośćmi byli Grzegorz Mocarski, prezes PKM S.A. i Eugeniusz Manikowski, dyrektor Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Grzegorz Mocarski przedstawił najważniejsze obecnie tematy związane z zarządzaną przez niego spółką. – Ważnych decyzji dotyczących PKM było sporo. Pamiętajmy, że 12 czerwca rozpoczęły się prace związane z elektryfikacją. W tej chwili kończymy projektowanie bajpasu Kartuskiego. Jednocześnie realizujemy Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe PKM Południe. Te trzy tematy są głównym motorem napędzającym naszych pracowników w spółce, ale też naszych wykonawców – wskazywał.
(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
Eugeniusz Manikowski został zapytany o przyszłość gdańskiej PKM. – Perspektywy w tym obszarze są zaplanowane. Teraz czekamy tylko, jak rozwinie się elektryfikacja stycznych linii na PLK. Realizacja tak zwanego bajpasa kartuskiego nie ma wpływu na PKM po elektryfikacji, ponieważ jest zaplanowana obsługa tym bajpasem z Kartuz do Gdańska Wrzeszcza. Będą tam jeździć pociągi spalinowe – mówił.
(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
Odwiedzili nas również profesor Marcin Wołek z Uniwersytetu Gdańskiego, ekspert kolejowo-transportowy i Piotr Ciechowicz, wiceprezes Agencji Rozwoju Pomorza.
Prof. Wołek przedstawił historię rozwoju gdańskiej PKM. – Pomorska Kolej Metropolitalna łączy bardzo ciekawą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Mam na myśli granicę Wolnego Miasta Gdańska czy kwestie infrastruktury wojskowej. Pamiętam, że gdy w 2003 roku szedłem tu „spacerem badawczym”, analizując możliwości odtworzenia kolei w tym rejonie, to były tutaj pola i piękne łąki. Część ówczesnych oponentów projektu pytała o sens prowadzenia kolei przez pola. Natomiast jak dzisiaj jedziemy PKM-ką i patrzymy, jak następuje rozwój różnych funkcji kolei, to mamy potwierdzenie, że chyba podjęliśmy jedną z najlepszych decyzji w historii samorządu pomorskiego – podkreślał.
(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
Piotr Ciechowicz natomiast przedstawił wielki wpływ PKM na inwestycje. – Znaczenie PKM z punktu widzenia rozwoju gospodarczego jest absolutnie nie do przecenienia. Widzimy to w liczbach. Dziesięć lat temu samorząd województwa powołał inicjatywę Invest in Pomerania, zespół osób, które z ramienia całego regionu pozyskują inwestycje zagraniczne do województwa. W sposób absolutnie jednoznaczny widzimy, że musimy zapewnić inwestorowi to, że ludzie mogą dojechać do pracy. Rozwój gospodarczy jest pewnym ekosystemem – twierdził.
(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
Naszymi ostatnimi gośćmi byli Rafał Rychel, dyrektor pionu inwestycyjnego PKM i dr Jacek Szmagliński z Politechniki Gdańskiej.
Rafał Rychel przybliżył nam tajemnicza tematykę korytarzy kolejowych. – Poruszamy się w sferze dalszej analizy tego, co w zeszłym roku zrobiło Biuro Rozwoju Gdańska, czyli wytypowania kilkunastu korytarzy dla możliwego przebiegu kolei do Łostowic, dalej do Kowal i do połączenia z linią 229. Punktem startowym dla wszystkich korytarzy jest stacja Gdańsk Śródmieście, czyli ostatni istniejący przystanek sieci SKM. Przez Orunię „dochodzimy” do Łostowic. Tutaj pojawiają się dwa albo trzy warianty – opowiadał.
(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
Z kolei dr Szmagliński z Politechniki Gdańskiej mówił o współprowadzonych przez siebie badaniach dotyczących wpływu kolei na przyrodę. – Moje badania dotyczyły wyłącznie jednej malutkiej kwestii związanej z transportem i jego wpływem na środowisko. Były prowadzone w interdyscyplinarnym zespole Politechniki Gdańskiej Polskiej Akademii Nauk, brały w tym udział dwie dyscypliny naukowe: inżynieria lądowa i transport oraz inżynieria środowiska. Zebraliśmy zespół, w którym mogliśmy określić problemy, a następnie odpowiedzieć sobie na pytanie, jak duży jest wpływ transportu kolejowego na emisję metali ciężkich do gleby. Okazuje się, że większość metali ciężkich nie pochodzi od samej kolei – wyjaśniał.
(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher
oprac. MarWer