– Dzisiaj witamy księdza prymasa Stefana Wyszyńskiego w gronie beatyfikowanych przez Kościół; do grona beatyfikowanych wejdzie też Róża Maria Czacka, siostra Elżbieta, opiekunka niewidomych w Laskach – podkreślił w niedzielę 12 września premier Mateusz Morawiecki.
W Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie odbywa się msza beatyfikacyjna kard. Stefana Wyszyńskiego i Matki Elżbiety Róży Czackiej.
„ZOSTAŁ ŚWIĘTYM JESZCZE ZA ŻYCIA”
We wpisie na Facebooku premier przypomniał słowa Wyszyńskiego: „Bóg nie rezygnuje ze swoich dzieci, nawet takich, które stoją do niego plecami”.
Wskazał, że kard. Wyszyński wobec przemian zachodzących w świecie, często zadawał pytanie, czy Kościół należy dostosować do tych przemian, czy te przemiany powinny iść w duchu Ewangelii.
– Kiedy zmarł 28 maja 1981 roku, miałem wówczas 13 lat. Kilkanaście dni wcześniej, 13 maja, dokonano zamachu na Ojca Świętego. Te dwa wydarzenia wraz z ówczesną sytuacją w Polsce, wpłynęły na szczególną powagę wśród Polaków. Mój śp. Ojciec, który wielokrotnie przytaczał słowa Prymasa, powiedział wówczas: „Polska straciła swego przywódcę, świętego, którym został za swego życia” – napisał Morawiecki.
SWOJE ŻYCIE POŚWIĘCIŁA INNYM
Dzisiaj witamy księdza Prymasa w gronie beatyfikowanych przez Kościół – podkreślił szef rządu i przypomniał, że wraz z prymasem Wyszyńskim do grona beatyfikowanych wejdzie Róża Maria Czacka, siostra Elżbieta, opiekunka niewidomych w Laskach.
Morawiecki zaznaczył, że Róża Maria Czacka swoje życie poświęciła innym, którzy wymagali pomocy. – Siostra Elżbieta niosąc pomoc niewidomych, sama dotknięta tym kalectwem, mówiła: „Jednym z największych nieszczęść ludzkości jest pycha. Pycha sprawia, że człowiek jest mniej lub bardziej niewidomym”. Taka postawa sprawiała, że beatyfikowana dzisiaj siostra Elżbieta służyła nie tylko „niewidomym na ciele”, ale także „niewidomym na duszy” – napisał premier.
PAP/raf