Policjanci z Malborka uratowali życie 3-letniej dziewczynce. Dziecko z rodzicami było na targach w Starym Polu i nagle straciło przytomność. Jej rodzice poprosili o pomoc funkcjonariuszy, którzy pilnowali porządku na imprezie.
Jak informuje aspirant Sylwia Kowalewska z Komendy Powiatowej Policji w Malborku, policjanci udrożnili 3-latce drogi oddechowe i zaalarmowali pogotowie. Gdy dowiedzieli się, że najbliższa wolna karetka jest w oddalonym o 30 kilometrów Sztumie, postanowili pomóc w szybkim dotarciu dziecka do szpitala.
PODRÓŻ DO SZPITALA W ASYŚCIE POLICJI
Patrol włączył sygnały i konwojował samochód, którym rodzice wieźli dziecko do szpitala. Po kilkunastu minutach 3-latka była już pod opieką lekarzy z malborskiego szpitala.
Grzegorz Armatowski/am