Nowe ławki, chodniki, parkingi i strefy wypoczynkowe. Takie nowości pojawiły się na kilku podwórkach komunalnych w Człuchowie. Są one modernizowane w ramach programu pod nazwą Rewitalizacja Śródmieścia w Człuchowie. Do końca miesiąca wszystko będzie już gotowe.
Wyznaczone do remontu podwórka znajdują się w pobliżu ścisłego centrum miasta. Zdegradowane dotąd obszary zmieniają się nie do poznania.
– Utwardzane są nowe ciągi piesze, ciągi kołowe, miejsca parkingowe. Także zostaną posadowione elementy małej architektury w postaci ławek, stojaków na rowery, linek na bieliznę i siłowni zewnętrznej – zapewnia Tomasz Kowalczyk, wiceburmistrz Człuchowa.
Nowością w programie jest zaangażowanie w proces rewitalizacji samych mieszkańców. Lokatorzy budynków przy których podwórka są remontowane, pod okiem fachowców, zajmą się zagospodarowaniem zieleni i urządzaniem małej architektury. Sami będą później też dbali o drobne remonty i konserwacje powierzonych im elementów wyposażenia podwórek.
Proces rewitalizacji miejskich podwórek ma kosztować około 1,2 mln złotych. 65% tej kwoty to dofinansowanie unijne.
Jak oszczędnie gospodarować wodą opadową i jak zapobiegać skutkom suszy w rolnictwie? Naukowcy z Polski, Węgier, Turcji, a nawet z Rwandy, zastanawiali się nad tym w Brusach. Właśnie zakończyła się tam międzynarodowa konferencja.
W spotkaniu wzięło udział ponad 30 doktorów i profesorów z największych polskich uczelni oraz międzynarodowych instytutów badawczych. Ich zadaniem było wypracowanie najlepszego rozwiązania na to, jak poprawić gospodarkę wodami opadowymi. Bory Tucholskie i Południowe Kaszuby są doskonałymi miejscami doświadczalnymi.
– Tutaj, na tych terenach, występują głównie gleby lekkie i bardzo lekkie. Deficyty wody w czasie sezonu wegetacyjnego są bardzo duże. Nasze systemy nawadniające, o których opowiadamy i próbujemy implementować, spełniają swoją rolę – uważa prof. Roman Rolbiecki z Politechniki Bydgoskiej.
Walkę ze skutkami suszy, zdaniem naukowców, należy jednak rozpocząć od najprostszych działań. Jak podkreślali, trzeba namawiać rolników, właścicieli nieruchomości, a nawet włodarzy miast, aby odstępowali od powszechnego betonowania podwórek i placów, a jeżeli jest to konieczne, należy także pomyśleć o zieleńcach, dzięki którym woda będzie skutecznie wchłaniana do gleby.
Kartuskie Centrum Kultury będzie miało nowego dyrektora. Burmistrz Mieczysław Gołuński ogłosił konkurs na to stanowisko.
Samorząd również wymaga opracowania autorskiego programu działania na 3 lata dla Kartuskiego Centrum Kultury. W dodatkowych wymaganiach znalazła się m.in. znajomość języka kaszubskiego.
Nowy dyrektor zostanie powołany na okres od 3 do 5 lat. Kandydaci mogą zgłaszać się do 6 października.