Jeszcze około tysiąca domów na Pomorzu nie ma prądu. To efekt wichury, która przeszła nad naszym regionem. Niektóre miejscowości nie mają energii elektrycznej od wczoraj. Wszystkie awarie mają zostać usunięte jeszcze dziś.
Strażacy od wczoraj do tej pory w związku z silnym wiatrem wyjeżdżali 508 razy. Najwięcej zgłoszeń – 85 było w powiecie wejherowski, 68 razy interweniowali ratownicy z powiatu słupskiego, 48 z Gdyni i 46 z rejonu Pucka.
Prawie wszystkie interwencje dotyczyły usuwania powalonych drzew, gałęzi i naderwanych konarów. Nikomu nic się nie stało. Wiatr powoli słabnie. Nad otwartym morzem w porywach osiąga jeszcze około 60 kilometrów na godzinę, a nad lądem do 40.
Grzegorz Armatowski/ua