Atak na dom wójta gminy Liniewo w powiecie kościerskim. Ktoś wybił szyby i wrzucił do środka pięć balonów wypełnionym środkiem do odstraszania dzików. Sprawców szuka policja, a wójt liczy straty.
Do ataku doszło w biały dzień, gdy nikogo w domu nie było, mówi naszemu reporterowi wójt Liniewa Mirosław Warczak.
– Rano jechałem do pracy i było wszystko dobrze, gdy wróciłem po południu, zauważyłem wybite szyby. Ktoś wrzucił do środka dwa kamienie wielkości dwóch pięści oraz pięć balonów wypełnionych środkiem do odstraszania dzików. Smród jest potężny. Nie da się tego usunąć, więc czeka mnie remont. Trzeba wszystkie rogówki, meble i rzeczy osobiste po prostu wyrzucić. Na szczęście policja jest na tropie sprawcy oraz zleceniodawców, analizuje ślady oraz zrobione zdjęcia – mówi wójt Warczak.
„MYŚLAŁEM, ŻE TO POMYŁKA”
Na pytanie naszego reportera czy miał wcześniej telefony z pogróżkami przyznał, że jakieś anonimowe telefony były. – Myślałem, że to pomyłka, bo u nas są problemy z zasięgiem – dodaje wójt.
Sprawą zajmuje się policja. – Na miejsce zostali skierowani policjanci. Funkcjonariusze przesłuchali świadków, wykonali oględziny. Technik kryminalistyczny zabezpieczył ślady, wykonał dokumentację fotograficzną. Policjanci wstępnie ustalili, że nieznana osoba wybiła szybę w domu jednorodzinnym i wrzuciła do środka woreczki z substancją śmierdzącą – informuje asp. sztab. Piotr Kwidziński, rzecznik kościerskiej policji.
Policja prosi też o kontakt ewentualnych świadków zajścia. Informacje można anonimowo przekazywać pod alarmowy numer 112.