Marcin Horała o przekopie Mierzei Wiślanej i utworzeniu portu w Elblągu: odwieczne plany, które trzeba było zrealizować

Infrastruktura publiczna służy i sprzyja gospodarce, to nie jest przedsięwzięcie biznesowe – stwierdził Marcin Horała, wiceminister infrastruktury. Dodał, że plany uruchomienia portu w Elblągu trzeba było zrealizować.


Zapytany na antenie Programu I Polskiego Radia o wypowiedzi medialne dotyczące „niezasadności i ekonomicznej absurdalności” decyzji o przekopie Mierzej Wiślanej, Marcin Horała wskazał, że tworzenie prostego modelu biznesplanu do publicznej infrastruktury transportowej „jest absurdalne”.

– Proszę mi pokazać takie wyliczenie dla odcinka autostrady A1 między Gdańskiem a, powiedźmy, Tczewem – powiedział.

Według wiceministra „infrastruktura publiczna służy i sprzyja gospodarce”. – To nie jest przedsięwzięcie biznesowe, jakaś firma, która będzie czerpała z tego przychody i z tego się finansowała – zaznaczył.

ODWIECZNE PLANY

Marcin Horała stwierdził, że „plany uruchomienia portu w Elblągu, umożliwienie mu dostępu do światowego handlu drogą morską to plany odwieczne, które trzeba było zrealizować”. Zwrócił też uwagę na aspekt polityczny i geopolityczny przedsięwzięcia.

Jak powiedział, zamykanie Cieśniny Piławskiej jest instrumentem nacisku Rosji na Polskę. – Jako poważne państwo nie możemy sobie pozwolić, żeby taki instrument nacisku na Polskę był – ocenił. Dodał, że koszt budowy przekopu „to jest ułamek ułamka rocznego budżetu Polski”.

POLSKA ZYSKA SWOBODNY DOSTĘP Z ZALEWU WIŚLANEGO DO ELBLĄGA

Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć około kilometra długości i pięciu metrów głębokości. Umożliwi wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do czterech metrów, długości 100 m i szerokości 20 m. Według resortu gospodarki morskiej budowa nowej drogi wodnej ma poprawić dostęp do portu w Elblągu i zagwarantować Polsce swobodny dostęp z Zalewu Wiślanego do Bałtyku, z pominięciem kontrolowanej przez Rosję Cieśniny Piławskiej.

Całkowita długość nowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga wynosi blisko 23 km. Samo przejście przez Zalew Wiślany wyniesie nieco ponad dziesięć kilometrów, po rzece Elbląg – także ponad dziesięć kilometrów, a pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał i cały tor wodny będą miały pięć metrów głębokości.

W PRZYSZŁYM ROKU POPŁYNĄ PIERWSZE JEDNOSTKI

Pierwsze jednostki mają przepłynąć przez nowy kanał żeglugowy w przyszłym roku, a docelowy kształt inwestycja uzyska w 2023 roku.
 

PAP/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj