Siedem osób związanych z PO obsadza rady nadzorcze kilkudziesięciu spółek samorządowych. „Gazeta Gdańska”: To strefa zamknięta

Siedem osób ze środowiska Platformy Obywatelskiej, w tym prezydenci Gdańska i Sopotu oraz zarząd województwa pomorskiego, obsadza składy rad nadzorczych kilkudziesięciu spółek samorządowych – ujawnia „Gazeta Gdańska”. Wszystkie stanowiska otrzymują przedstawiciele środowiska PO, a całkowicie pomija się samorządową opozycję i niezależnych specjalistów.
„Gazeta Gdańska” informuje, że grupa osób kontrolująca wielomiliardowe przychody spółek samorządów Pomorza, Gdańska i Sopotu to strefa zamknięta, w której nie ma miejsca dla osób spoza środowiska współpracującego aktywnie z lokalną elitą samorządową.

ORGANY NADZORU TYLKO DLA WĄSKIEGO GRONA ZAUFANYCH Z OTOCZENIA PO

Ani Jerzy Barzowski, szef opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku pomorskim, ani Piotr Gierszewski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdańska z PiS, nie znają choćby jednego przypadku, by ktokolwiek z opozycji otrzymał propozycje pracy w organie nadzoru.

– Tyle frazesów o demokracji, a mniejszość jest w tym sprawach marginalizowana i nieinformowana – przyznają obaj politycy w rozmowie z „Gazetą Gdańską”.

W stosunkowo niedużej aglomeracji taka grupa zaufanych osób związanych z partią nie jest duża. To raptem sto kilkadziesiąt osób, dlatego powierza się im liczne stanowiska nadzorcze. 

REKORDZIŚCI POD WZGLĘDEM LICZBY STANOWISK

Jedną z rekordzistek jest Iwona Bierut, dyrektor wydziału polityki gospodarczej Urzędu Miejskiego w Gdańsku, która w ostatnich latach zasiadała w pięciu radach nadzorczych (TBS Motława, GPEC, Hala Gdańsk-Sopot, GIWK, SNG). Podobne stanowiska piastuje od blisko 20 lat, co zgodnie z wyliczeniami „Gazety Gdańskiej” mogło przełożyć się na dodatkowe zarobki w łącznej kwocie przewyższającej milion złotych. 

Michał Owczarczak, polityk PO, też nie narzeka na brak propozycji. Jak wskazano, jego kariera zaczęła się jeszcze jako asystenta wojewody Jana Ryszarda Kurylczyka z SLD, gdy trafił do rady nadzorczej Radia Koszalin, choć wciąż pisał jeszcze pracę magisterską. Piastuje stanowiska nadzorcze m.in. w „Copernicusie”, Szpitalach Pomorskich i Pomorskiej Agencji Rozwoju.

Z kolei były szef klubu PO w sejmiku pomorskim i były gdański radny Jacek Bendykowski – poza posiadanymi udziałami w kancelarii zarejestrowanej na Cyprze (obecnie w zawieszeniu) – uczestniczył w organach tak różnych spółek, jak Hala Gdańsk-Sopot, Pomorskie Centrum Renk SA, ARP SA, GUK, a w lipcu tego roku dołączył do zespołu Gdańskich Autobusów i Tramwajów. Ponadto Bendykowski zarządza Fundacją Gdańską, obficie zasilaną z budżetu miasta.

SKOMPLIKOWANA SIEĆ POWIĄZAŃ

– W Fundacji Gdańskiej pracę Bendykowskiego ocenia Teresa Blacharska, z którą razem oceniają byłego zastępcę prezydenta Macieja Lisickiego, prezesa GAiT – pisze „Gazeta Gdańska”, rozpisując całą sieć podobnych powiązań osób, które w różnych spółkach łączą zarządzanie pod nadzorem z… nadzorem nad innymi prezesami.

– W ekipie Aleksandry Dulkiewicz tradycje podwójnego obciążenia kontynuuje jej były szef, a obecnie zastępca Alan Aleksandrowicz. Po przejściu ze strefy komercyjnej w Investgda do samorządu otrzymał jako zadania dodatkowe rady w Gdańskich Usługach Komunalnych i Gdańskich Autobusach i Tramwajach. Z pierwszej odszedł w lipcu 2019, by w sierpniu pojawić się w GIWK-u. Wcześniej prezes GARG nadzorował prezes Teresę Kamińską w PSSE, a sam podlegał nadzorowi ze strony… prezesa MTG SA Andrzej Kasprzaka. Pikanterii tej relacji dodaje okoliczność sprzedaży przez GARG terenów MTG SA w Oliwie, którą prezes Andrzej Kasprzak zlecił nadzorowanemu przez siebie prezesowi Alanowi Aleksandrowiczowi, którego pracę oceniał. Ocena musiała być niezła, bo Aleksandrowicz sprzedał działkę, która sprzedawał Kasprzak. A teren kupiła spółka, w której władzach zasiadał brat jednego z wiceprezydentów. Sam Kasprzak za wieloletnią sprawność został przez prezydenta doceniony i po odejściu z MTG trafił do GIWK-u, mijając w drzwiach Iwonę Bierut i towarzysząc Ryszardowi Bongowskiemu, byłemu szefowi biura prezydenta Adamowicza – wylicza „Gazeta Gdańska”.

30 LAT SAMORZĄDNOŚCI W RADACH NADZORCZYCH

„Gazeta Gdańska” podaje, że zanim system się uodpornił na zewnętrzne wpływy, prawdopodobnie ze względu na jakość kadr i potrzeby rachunku politycznego sięgano po radnych Samoobrony, a nawet po funkcjonariuszy aparatu PZPR. Na przykład w Międzynarodowych Targach Gdańskich dwie dekady temu wspólnie z opozycjonistami Markiem Łochwickim i Jerzy Kobylińskim obradował przewodniczący Wojewódzkiej Komisji Rewizyjnej PZPR, były wiceprezydent Gdańska Bogdan Kasprzycki. Z kolei pracownik aparatu KW PZPR w Gdańsku Sylwester Napierzyński w czasach rządów koalicji SLD-PSL czuwał nad jakością pracy zarządu prywatyzowanej Gdańskiej Stoczni Remontowej. 

Zdarzało się, że dochodziło do sytuacji absurdalnych. Dawne ustawodawstwo pozwoliło na to, że dwaj politycy PO, prezydenci Gdańska i Sopotu, Paweł Adamowicz i Jacek Karnowski, wydelegowali własnymi zarządzeniami do nadzoru w spółkach gminnych obywateli… Pawła Adamowicza i Jacka Karnowskiego. Przykładowo Adamowicz zarządzeniem nr 276 z marca 2007 roku posłał się do pracy w niemieckim GPEC-u, co w sumie dało mu ok. miliona złotych dodatkowego wynagrodzenia.

Tego typu praktyki przerwał dopiero rząd Prawa i Sprawiedliwości, wykluczając prezydentów, burmistrzów i wójtów z kandydatów do pracy w nadzorze nad własnymi spółkami. Jak jednak informuje „Gazeta Gdańska”, nie znaczy to, że trójmiejscy prezydenci stracili wszystkie okazje do zarobku. Zarząd marszałka Struka „wezwał do roboty” prezydenta Karnowskiego w Pomorskim Funduszu Rozwoju.

Liderzy dochodów w samorządowych radach nadzorczych w 2020 roku:

1. Iwona Bierut – 160 tys. zł (GPEC, SNG, GIWK),
2. Alan Aleksandrowicz – 116 tys. zł (GAiT, GIWK),
3. Rafał Mańkus – 113 tys. (GPEC),
4. Izabela Kuś – 92 tys. zł (Forum Gdańsk, Port Czystej Energi, SNG),
5. Piotr Ciechowicz – 85 tys. zł (Port Lotniczy Gdańsk),
6. Mirosław Goslicki – 83 tys. zł (Port Lotniczy Gdańsk),
7. Marcin Dawidowski – 81 tys. zł (Port Lotniczy Gdańsk),
8. Danuta Janczarek – 79 tys. zł (ZU Gdansk, Port Czystej Energi),
9. Łukasz Żelewski – 68 tys. zł (MTG SA, Edukacja Regionalna),
10. Teresa Blacharska – 65 tys. zł (GAiT, Arena Gdańsk).

Najdłużej zasiadający w radach nadzorczych:

1. Teresa Blacharska – od 2001 roku,
2. Maciej Lorek – od 2001 roku,
3. Maciej Dobrzyniecki – od 2002 roku,
4. Krystyna Dziworska – od 2002,
5. Iwona Bierut – od 2002 roku,
6. Jan Zarębski – od 2004 roku,
7. Jacek Bendykowski – od 2004 roku,
8. Łukasz Żelewski – od 2004 roku,
9. Danuta Janczarek – od 2004 roku,
10. Anna Machnikowska – od 2004 roku,
11. Wiesław Bielawski – od 2004 roku,
12. Grzegorz Mocarski – od 2004 roku,
13. Jacek Skarbek – od 2006 roku,
14. Jacek Karnowski – od 2006 roku.
Staż powyżej 10 lat: Andrzej Bojanowski, Wiesław Bielawski, Danuta Janczarek, Zbigniew Canowiecki, Sławomir Kosakowski, Włodzimierz Machczyński, Łukasz Żelewski, Grzegorz Mocarski.

Największa liczba rad:

1. Jacek Bendykowski – 5 (Hala Gdańsk-Sopot, Renk, ARP, GUK, GAiT)
Michał Owczarczak – 5 (Radio Koszalin, MTG SA, „Copernicus”, Szpitale Pomorskie, Pomorska Agencja Rozwoju)
Iwona Bierut – 5 (TBS Motława, GPEC, Hala Gdańsk-Sopot, GIWK, SNG)
2. Sławomir Kosakowski – 4 (Port Lotniczy, Arena Gdańsk, GUK, ARP)
Jacek Karnowski – 4 (Trefl Sopot, Atom Trefl, Port Lotniczy Gdańsk, PFR)
Andrzej Bojanowski – 4 (GIWK, Arena Gdańsk, MTG SA, PCE)
Grzegorz Mocarski – 4 (TBS Motława, MTG, PKM, SKM)
Alan Aleksandrowicz – 4 (PSSE, GUK, GIWK, GAiT)
3. Wiesław Bielawski – 3 (TBS Motława, GIK/GUK, Gdańskie Wody)
Teresa Blacharska – 3 (GPEC, GAiT, Arena Gdańsk)
Andrzej Trojanowski – 3 (TBS Motława, MTG, Hala Gdańsk-Sopot)
Zbigniew Canowiecki – 3 (GIK/GUK, GCM, GIS)
Andrzej Kasprzak – 3 (GARG, GIWK, GHK)

 

am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj