Mieszkańcy gdańskiego Jasienia nie mogą się doprosić przebudowy niebezpiecznego skrzyżowania. Chodzi o „słynne”, płaskie rondo u zbiegu ulic Jabłoniowej, Turzycowej, Leszczynowej.
AKTUALIZACJA, 17 PAŹDZIERNIKA
Odpowiedź przedstawicieli Urzędu Miasta w Gdańsku:
– Rondo na skrzyżowaniu ulic Jabłoniowa/Turzycowa/Leszczynowa ma zostać zrealizowane z ramach art. 16. Umowy o drogach publicznych. Inwestorem prywatnym, który zobowiązał się zrealizować to zadanie, jest Towarzystwo Inwestycyjne INVESTING. Firma ma w planach realizację swojej inwestycji w pobliżu ronda. Obie budowy są ze sobą powiązane. W lipcu 2021 r. INVESTING złożył wniosek o pozwolenie na zabudowę handlowo – usługową na swojej nieruchomości i mimo wezwania do usunięcia licznych braków we wniosku nadal tego nie zrobił.
Niezależnie od tego firma INVESTING posiada zgodę na budowę ronda wydaną 27 sierpnia 2021 r. Jeżeli firma nadal nie będzie się wywiązywała ze swojego obowiązku, to mając na uwadze bezpieczeństwo kierowców oraz dobro lokalnej społeczności miasto podejmie odpowiednie kroki, aby rondo ostatecznie powstało – poinformowała redakcję Radia Gdańsk
Izabela Kozicka-Prus z Referatu Prasowego Biura Prezydenta Gdańska.
TERMIN WCIĄŻ PRZESUWANY
Rondo, według zapewnień urzędników, miało być przebudowane najpierw do końca marca, potem termin przedłużył się o trzy miesiące, a jeszcze później – do końca września. Wciąż nic się nie dzieje.
– Dostałem informacje z Biura Rozwoju Gdańska i Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, że termin został przesunięty do końca roku. Co dalej będzie? Nie wiemy, ale my, jako radni, zamierzamy walczyć, by poprawić bezpieczeństwo mieszkańców – deklaruje zastępca przewodniczącej Zarządu Dzielnicy Jasień Kamil Ziętara.
WSZYSTKO ZALEŻY OD BUDOWY DROGI
– Otrzymaliśmy również obietnicę z GZDiZ, że jeżeli inwestycja w Nową Jabłoniową się przesunie w czasie, to pojawi się tutaj rondo o konstrukcji stałej, co nie będzie stwarzało takiego zagrożenia jak teraz. Bardzo się też ucieszyliśmy na wieść o tym, że została podpisana umowa z inwestorem okolicznej działki, który jest właścicielem, że to on rondo wykona. Do czerwca miało być gotowe – dodaje radny Kamil Ziętara. Termin się przedłużył ze względu na wykup działek.
(fot. Radio Gdańsk/Aleksandra Nietopiel)
Plan przebudowy ronda już jest. – Otrzymaliśmy rzut od inwestora. Na środku ma być wyniesienie, które w pewien sposób ujawni kierowcom, że to rondo tutaj jest, że to nie jest normalnie skrzyżowanie z drogami podporządkowanymi. Trzeba tu zachować ostrożność i czujność. Są przygotowane wyspy, które mają umożliwić pieszym azyl, by mogli bezpiecznie przechodzić na drugą stronę jezdni – wylicza radny Tomasz Komorowski.
KIEDY NOWA JABŁONIOWA?
Radni chcą jasnych deklaracji ws. ronda. – Koniec zwodzenia. Wydaje nam się, że pół miliona złotych miasto jest w stanie zainwestować, nawet jeśli za trzy lata miałaby się rozpocząć budowa ulicy Nowej Jabłoniowej. Patrzymy na to jednak z przymrużeniem oka, bo Nowa Jabłoniowa nie powstanie pewnie wcześniej niż za 7-10 lat. Tak naprawdę nie wiemy, jaka będzie perspektywa finansowa jeśli chodzi o tę inwestycję – dodaje.
Radni zwracają też uwagę na intensywną urbanizację Jasienia. Za zwiększająca się liczbą mieszkańców i budowanymi osiedlami nie nadąża infrastruktura, czego między innymi przykładem jest rondo na Jabłoniowej.
– To najszybciej rozwijająca się dzielnica miasta. Na każdym rogu powstają nowe osiedla, a inwestycji drogowych jest bardzo mało. To rondo jest niezwykle popularne wśród mieszkańców Gdańska. Od 2019 roku do maja tego roku miało tu miejsce 49 wypadków i kolizji. Właściwie nie ma dnia bez większej czy mniejszej stłuczki, które też pewnie nie są zgłaszane – wyjaśnia radny Jasienia Łukasz Kopeć.
Posłuchaj materiału dziennikarki Radia Gdańsk:
Aleksandra Nietopiel/pb