Stowarzyszenie „Godność” w obronie Krzysztofa Wyszkowskiego. „Czy nie mógł go oburzyć ten zakłamany spektakl?”

Pomorscy parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej domagają się, żeby Dariusz Drelich, wojewoda pomorski, odwołał Krzysztofa Wyszkowskiego z funkcji swojego doradcy. Członkowie Stowarzyszenia „Godność” w swoim oświadczeniu bronią dawnego opozycjonisty.

Powodem sytuacji miał być wpis w mediach społecznościowych, w którym Krzysztof Wyszkowski porównał powstańców do zbrodniarza wojennego. To był komentarz do wystąpienia żołnierki AK, Wandy Traczyk-Stawskiej, podczas niedzielnej manifestacji w Warszawie. Jej przemówienie zagłuszali narodowcy – Tę krytykę kolega Krzysztof Wyszkowski zamieścił na portalu internetowym i był to tylko dopisek do czyjegoś mocnego głosu na ten temat. Niemniej, po zorientowaniu się, że dyskusja poszła zbyt daleko, przeprosił za swój w niej udział, a następnie wpis zlikwidował. A uczynił to niezależnie od błędu sędziwej weteranki, która, zgodnie z tradycją i zasadami Światowego Związku Żołnierzy AK, nie powinna występować z powstańczą opaską podczas imprezy o charakterze politycznym – piszą członkowie Stowarzyszenia „Godność”.

W niedzielę na placu Zamkowym w Warszawie odbyła się manifestacja zwołana przez Donalda Tuska w reakcji na czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o niezgodności z konstytucją niektórych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej. Członkowie Stowarzyszenia „Godność” zdecydowanie krytykują wiec. – Uważamy, że wiec ten w zamierzeniu jego inicjatora, Donalda Tuska, był zgromadzeniem wybitnie szkodliwym i prowokacyjnym, poprzedzonym wezwaniem do rozwiązań siłowych, ponadto celowo opartym na całkowicie fałszywej, a zmierzającej do wywołania społecznego zamętu, przesłance, jakoby rządząca w kraju Zjednoczona Prawica zmierzała do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. W tle tego kłamstwa stoi koncepcja podporządkowania naszego kraju dyktatowi najsilniejszych państw UE z Niemcami na czele. Na wiecu tym, oprócz tzw. totalnej opozycji, która za wszelką cenę dąży, aby „ulica i zagranica” przywróciła ją do władzy, zgromadzili się też „obrońcy demokracji” w postaci byłych działaczy komunistycznych i funkcjonariuszy SB – wskazują.

„EMOCJE SĄ ZŁYM DORADCĄ, ALE CZASEM TŁUMACZĄ JE INTENCJE”
 
Podkreślają zasługi Krzysztofa Wyszkowskiego i jego bohaterstwo. – Czy Krzysztofa Wyszkowskiego, współzałożyciela Wolnych Związków Zawodowych oraz „Solidarności”, człowieka, który przez całe życie walczył z komunistami o wolną Polskę, który dobrze też zna metody działania oraz przeszłość polityczną Donalda Tuska; czy Krzysztofa, dla
którego suwerenność Ojczyzny była i jest sprawą świętą, nie mógł oburzyć ten, pod każdym względem zakłamany, spektakl? Oczywiście, emocje bywają złym doradcą. Z drugiej strony, tłumaczą je niekiedy słuszne intencje, a tych przecież Krzysztofowi nie można tu odmówić – twierdzą.

Krzysztof Wyszkowski jest doradcą wojewody Dariusza Drelicha od 2016 roku.


oprac. MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj