Prokuratura Rejonowa w Sopocie przejmie śledztwo w sprawie rzekomych nieprawidłowości w schronisku dla zwierząt w Kościerzynie. Jak twierdzą byli pracownicy, kierownik placówki znęcał się nad psami i bił je policyjną pałką. Chodzi o byłego policjanta kościerskiej komendy i dlatego śledczy z tego miasta wyłączyli się z postępowania. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zdecydowała, że śledztwo kontynuować będzie sopocka prokuratura. Byli pracownicy schroniska, którzy chcą pozostać anonimowi twierdzą, że kierownik w brutalny sposób traktował psy.
– Byłem świadkiem kilkukrotnego użycia pałki policyjnej typu tonfa w celu rozdzielania psów. Nieraz zwierzęta się tak gryzą, że w ferworze emocji nie chcą puścić. Wtedy były tą pałką po prostu obijane – mówi były pracownik schroniska, który przepracował tam dwa lata, dodając, że pracownicy zwracali uwagę kierownikowi na jego zachowanie.
CHWILOWO ZAWIESZONY