Jesienna cisza w żarnowieckim klasztorze. Weekendowe rekolekcje szansą na odnalezienie równowagi

Siostry benedyktynki z Żarnowca zapraszają na comiesięczne rekolekcje w swoim opactwie. Weekend spędzony w absolutnej ciszy, wypełniony jedynie modlitwą i pracą, taki jak od wieków życie mniszek z pomorskiego monastyru, może być ucieczką i ratunkiem od codziennego zgiełku.

Opactwo benedyktynek na Pomorzu jest miejscem z wielowiekową historią. Powstały w połowie XIII w. klasztor najpierw zamieszkiwały cysterki związane z Oliwą. Nie wiadomo, z jakiego klasztoru przybyły tu pierwsze mniszki. Wiemy natomiast, że wspólnota była od początku mieszana, słowiańsko-germańska, a w XV wieku wyłącznie germańska.

W 1589 r. nastąpiła kasata zakonu, przeprowadzona ze względu na brak rokowań na reformę i rozwój. Miejsce cysterek zajęła wspólnota benedyktynek, które po raz pierwszy przybyły tu w 1588 r. z Chełmna, przysłane na prośbę biskupa Hieronima Rozdrażewskiego przez matkę Magdalenę Mortęską, kandydatkę na ołtarze w procesie beatyfikacyjnym zakończonym w metropolii gdańskiej w październiku tego roku. Matka Magdalena – wielka reformatorka zgromadzenia – osobiście dwukrotnie odwiedziła tutejszy dom, a materialnym śladem jej pobytu w opactwie jest między innymi chusta, według przekazów – osobiście podmalowywana przez Sługę Bożą. Pamiątkę można oglądać w żarnowieckim skarbcu.

Od 1588 roku, z osiemdziesięcioletnią przerwą na przełomie XIX i XX wieku, benedyktynki zamieszkują w Żarnowcu. Coraz częściej monastyr zakonnic odwiedzają turyści i osoby szukające tutaj duchowego wsparcia.

– Od kilku lat dostrzegamy nasilające się zainteresowanie naszym klasztorem ze strony ludzi świeckich, którzy, odwiedzając nas, znajdują tutaj miejsce wyciszenia, odpoczynku, refleksji, modlitwy czy regeneracji sił psychicznych. Poprzez czas spędzony w naszym opactwie, udział w modlitwie wspólnoty sióstr w naszej kaplicy zakonnej, wspólną pracę z benedyktynkami, pobyt naznaczony chwilowym „odejściem” od świata, odzyskują równowagę psychiczno-duchową. Widzimy, jak równowaga ta nierzadko ulega zachwianiu na skutek trudów ich codziennego życia, takich jak pracoholizm, zabieganie, hałas, poczucie wewnętrznej pustki. Okazuje się, że w tym miejscu odnajdują dla siebie pomoc – mówi matka Faustyna Foryś OSB, ksieni (przełożona zakonnic) żarnowieckiego klasztoru.

REKOLEKCJE W CISZY

Okazją do zatrzymania się – i to dosłownego –  w żarnowieckim klasztorze są Weekendowe Rekolekcje Benedyktyńskie, organizowane w opactwie od grudnia 2017 r. Rekolekcje mają dwa typy: z konferencjami i „lectio divina” lub bez. Co ważne, obie odbywają się w ciszy i całkowitym milczeniu. Najbliższy termin „Rekolekcji w ciszy – Słuchaj, znaczy najpierw zamilknij” to 5 listopada.

– Serdecznie zapraszamy do odwiedzin w naszym klasztorze. Rekolekcje są okazją do duchowego „wyjścia na pustynię”. Przestrzeń klasztoru klauzurowego, a więc klimat ciszy i odosobnienia, może Wam pomóc w doświadczeniu obecności Boga. Proponujemy Wam całkowite milczenie, uczestnictwo w Monastycznej Liturgii Godzin z naszą wspólnotą w kaplicy zakonnej, modlitwę indywidualną, rozważanie Pisma Świętego oraz lekturę duchową. Piękno przyrody otaczającej nasze opactwo sprzyja odpoczynkowi. Raz dziennie przewidziane jest krótkie spotkanie indywidualne ze sprawującym opiekę nad grupą rekolekcyjną kapłanem lub mniszką – dodaje matka Faustyna.

Rekolekcje rozpoczynają się w piątek o godzinie 18:00, a kończą niedzielnym obiadem około 14:00.

Zgłoszenia udziału można wysyłać mailowo na adres e-mail: rekolekcje@benedyktynki-zarnowiec.pl lub u siostry Weroniki OSB (tel. 881 003 758). Liczba uczestników jest ograniczona.

 

Piotr Piotrowski/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj