Racławicka, Kościuszki, Wyszyńskiego i Lawendowa – to cztery człuchowskie ulice, które będą wyremontowane jeszcze w tym miesiącu. Miasto otrzymało na ten cel pieniądze z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Zdaniem władz miasta pozwoliło to wykonać prace w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Tomasz Kowalczyk, wiceburmistrz Człuchowa, mówi, że ulica Lawendowa jest już praktycznie gotowa. – Cała droga została już zbudowana. Do wykonania pozostało jeszcze tylko oznakowanie pionowe i poziome. Zakres prac obejmował budowę nie tylko nowej nawierzchni, ale również chodników i ścieżki rowerowej – dodaje.
Intensywne prace drogowe trwają natomiast na Racławickiej, Kościuszki i Wyszyńskiego. Łącznie to 1,5 kilometra dróg. Wszystkie trzy ulice zostaną utwardzone asfaltem. Podobnie jak na Lawendowej, powstaną tam nowe chodniki i ścieżki dla rowerów.
Budowa wszystkich czterech ulic ma kosztować 3,5 mln złotych, z czego 2,5 miliona to dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Małkowo zostanie przyłączone do systemu kanalizacyjnego. Gmina Żukowo pozyskała dofinansowanie, które pozwoli przeprowadzić kosztowną inwestycję.
Spółka Komunalna Żukowo ma rozpocząć prace już w przyszłym roku. – Szacujemy, że będzie to około dziewięciu milionów złotych – informuje Wojciech Kankowski, burmistrz Gminy Żukowo.
W tym roku powstała studnia na ulicy Chłopskiej w Pępowie. – To pokłosie równie dużej inwestycji w tej miejscowości, dlatego możemy teraz przyłączyć do sieci Małkowo. Dokumentację przygotowaliśmy w zeszłym roku, otrzymaliśmy również na Małkowo pozwolenie na budowę. Co więcej, otrzymaliśmy na to zadanie dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, z programu unijnego Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko – dodaje burmistrz Kankowski.
Budowa kanalizacji w Małkowie wpisuje się w duży projekt „Porządkowanie Gospodarki Wodno-Ściekowej na terenie Gminy Żukowo”. Samorząd inwestuje ponad 120 mln zł, z czego 60 proc. stanowi dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Ponad dwa tysiące osób wzięło udział w tegorocznych letnich warsztatach regionalnych organizowanych w Chacie Kaszubskiej w Brusach-Jagliach.
Zimą placówka nie rezygnuje z działalności. – Zmienia się tylko wachlarz proponowanych zajęć. Wszystko jednak nawiązuje do tradycji regionalnej. Mamy kapuścianą przygodę, czyli jak dawniej kiszono kapustę. Mamy też glinianą przygodę, można też namalować anioły Józefa Chełmowskiego, czyli dowiedzieć się więcej o postaci naszego lokalnego artysty. Oprócz tego malowanie na szkle, które jest również popularne na całych Kaszubach – mówi Anna Orlikowska, organizatorka zajęć.
Łącznie w ofercie jest kilkanaście propozycji zajęć. Organizowane są warsztaty zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Zainteresowani przyjeżdżają na nie z całego Pomorza.
Ma prawie 500 metrów kwadratowych. Na trybunach pomieści 100 osób. W Załakowie koło Sierakowic działa już hala sportowa. Obiekt przy szkole podstawowej powstał w dziewięć miesięcy. Jest wyposażony w zaplecze socjalno-dydaktyczne. Za dnia służy uczniom, popołudniami – klubom sportowym.
Wyposażony w fotowoltaikę i pompy ciepła obiekt kosztował ponad cztery miliony złotych. Niemal połowa środków pochodzi z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Robert Groth, Dariusz Kępa, Sebastian Kwiatkowski/MarWer