Śmiertelna ofiara wichury na Pomorzu. W miejscowości Murowaniec w powiecie słupskim, zginął kierowca samochodu, na które spadło drzewo. Pasażerka została ranna. Wiatr w porywach osiąga prędkość do 120 km na godzinę. Uspokoi się nad ranem. Aktualnie ok. 4,5 tysiąca domów jest bez prądu, a strażacy musieli interweniować blisko 300 razy.
AKTUALIZACJA SOBOTA 8:30
Około 430 razy interweniowali pomorscy strażacy od wczorajszego popołudnia w związku silnymi wichurami, jakie przeszły przez Pomorze. Najwięcej zdarzeń było w powiatach kartuskim i puckim. To przede wszystkim powalone drzewa i konary, a także pozrywane dachy.
Bez prądu jest jeszcze około 4,5 tysiąca domów na Pomorzu. Najwięcej awarii jest w rejonach: Kartuz, Przodkowa, Żukowa, Czarnej Dąbrówki, Kościerzyny i Słupska. W terenie jest kilkanaście ekip pogotowia energetycznego. Wszystkie awarie mają być naprawiano do popołudnia.
Straż pożarna nadal wzywana jest do usuwania skutków nocnej wichury. W tej chwili dział jeszcze przede wszystkim w powiecie kartuskim, wejherowskim, w Gdańsku i w Sopocie. To drobne interwencje związane z usuwaniem powalonych konarów drzew, gałęzi, płotów i reklam.
W Gdyni Orłowie drzewo przewróciło się na jeden z domów przy ulicy Akacjowej – nikt nie ucierpiał. Uszkodzonych jest kilkanaście samochodów w Trójmieście. Wichura dała się mocno we znaki na otwartym morzu. Fale osiągały wysokość ośmiu metrów. SAR nie brał udziału w żadnych akcjach ratunkowych.
Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło wieczorem w Murowańcu w powiecie słupskim – zginął tam kierowca samochodu, na które spadło drzewo. Pasażerka została ranna.
Dziś jeszcze do południa może wiać. W porywach będzie to maksymalnie 50-60 kilometrów na godzinę – powiedział Radiu Gdańsk Grzegorz Pietrucha z IMGW w Gdyni.
AKTUALIZACJA, GODZ: 23:59
Do tego momentu straż pożarna interweniowała dokładnie 296 razy w związku z wichurą w naszym województwie.
Problemy mają także pracownicy kolei. Na wysokości przystanku PKP Sopot Kamienny Potok duży konar spadł na przewody nad torami pociągów dalekobieżnych. W akcji jest pociąg sieciowy. Konieczne jest prowadzenie prac na wysokości i wyłączenie prądu, co potrwa do 1:00 w nocy. Z opóźnieniami muszą też liczyć się pasażerowie samolotów.
AKTUALIZACJA, GODZ. 22:15
Niestety nie obyło się bez ofiar śmiertelnych. Do tragedii doszło około 21:30 na drodze 213 w miejscowości Murowaniec. Na jadące auto spadło przewrócone przez wichurę drzewo. Kierowcy nie udało się uratować. To mężczyzna w wieku około 35 lat. Kobieta, która z nim jechała, trafiła do szpitala.
Strażacy odnotowali dotąd 252 zdarzenia związane z szalejącym wiatrem. Najwięcej w powiatach: wejherowskim (45), słupskim (28), puckim (27) i w Gdańsku (26). W kilku miejscach konary drzew pospadały na zaparkowane samochody. Uszkodzone zostały reklamy, elewacje budynków i dachów.
Rośnie liczba domów bez prądu. Teraz jest ich około 4,5 tysiąca – najwięcej w rejonie gdańskim i słupskim.
W porcie w Gdyni wstrzymano przeładunki. Na gdańskim lotnisku samoloty startują z kilkuminutowym opóźnieniem. Problem z lądowaniem miała maszyna z Amsterdamu. Pilot zdecydował się przerwać manewr i odszedł na drugi krąg. Za drugim razem samolot bezpiecznie wylądował.
AKTUALIZACJA, GODZ. 21:00
Wiatr w porywach osiąga prędkość ponad 100 kilometrów na godzinę – na morzu sztorm o sile 10 stopni w skali Beauforta. Najsilniej wieje na otwartym morzu. Najwyższe notowane dotąd porywy wiatru to 107 kilometrów na godzinę w Rozewiu. Fale osiągają wysokość kilku metrów.
Między Karwią, a Jastrzębią Górą Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa została wezwana do zaginionego kitesurfera. W akcji uczestniczyły dwa statki i śmigłowiec. Nikogo nie odnaleziono.
Strażacy wzywani są do połamanych drzew, gałęzi, konarów, uszkodzonych reklam, elewacji budynków i dachów. Najważniejsza informacja jest taka, że nikt nie ucierpiał. Bez prądu jest 2,5 tysiąca domów, najwięcej na Kaszubach i w pasie nadmorskim.
OSTRZEŻENIA II STOPNIA DLA SIEDMIU POWIATÓW
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla województwa pomorskiego ostrzeżenia meteorologiczne przed silnym wiatrem. Niebezpieczne zjawiska pogodowe mogą występować w całym regionie do sobotniego południa.
Ostrzeżenia drugiego stopnia obowiązują w powiatach: gdańskim, gdyńskim, sopockim, puckim, lęborskim, wejherowskim oraz słupskim. Najsilniejsze porywy wiatru miały występować od godzin popołudniowych.
Dla pozostałych powiatów regionu wydano ostrzeżenia pierwszego stopnia.
Zgodnie z ostrzeżeniami, takie zagrożenie może występować od godz. 12:00 w piątek do godz. 13:00 w sobotę. Prawdopodobieństwo jego wystąpienia określono na 80 proc.
(fot. meteo.imgw.pl)
STOPNIE ZAGROŻENIA
Stopień zagrożenia 1 (najniższy) oznacza się kolorem żółtym. Dotyczy wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne, możliwe zagrożenie życia. Zalecana jest ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.
Stopień zagrożenia 2 (wyższy) oznacza się kolorem pomarańczowym. Dotyczy wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne i zagrożenie życia. Niebezpieczne zjawiska ograniczają prowadzenie działalności. Zalecana jest ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.
Stopień zagrożenia 3 (najwyższy) oznacza się kolorem czerwonym. Dotyczy wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących bardzo duże szkody lub szkody o rozmiarach katastrofy oraz zagrożenie życia. Niebezpieczne zjawiska uniemożliwiają prowadzenie działalności. Zalecana jest najwyższa ostrożność, potrzeba częstego śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.
Wydane ostrzeżenia obowiązują dla wszystkich powiatów województwa pomorskiego.
Grzegorz Armatowski/Piotr Puchalski/mk/am