Będziemy chcieli wprowadzić obowiązek kwarantanny dla przyjeżdżających z krajów, gdzie odnotowano mutację Omicron. Pracujemy nad pełną listą takich państw – zapowiedział w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski. Z kwarantanny ma zwalniać szczepienie lub test.
Adam Niedzielski, pytany w Radiu Plus w kontekście pojawienia się nowej mutacji Omicron o ewentualne obostrzenia, podkreślił, że „jesteśmy w trudnej sytuacji”.
PRZYSPIESZENIE ZAMIAST PRZESILENIA?
Szef resortu zdrowia zaznaczył, że obecnie dynamika wzrostu zakażeń z tygodnia na tydzień wynosi zaledwie około 6,5 proc., co może oznaczać, że mamy do czynienia z ewentualnym momentem przesilenia.
– Mamy przeciętną liczbę zakażeń na poziomie 23 tys. Szpitale są obłożone, musimy likwidować normalne miejsca leczenia, otwierać łóżka covidowe. Pojawienie się elementu, który mógłby spowodować, że zamiast oczekiwanego przesilenia, będziemy mieli przyspieszenie, zmienia ocenę sytuacji w sposób fundamentalny – wskazał Adam Niedzielski.
POTRZEBA PILNYCH DZIAŁAŃ
Szef Ministerstwa Zdrowia stwierdził, że nie można ignorować obecnej sytuacji epidemicznej. Jak podkreślił, potrzebne są pilne działania, w związku z czym od początku grudnia granice Polski będą uszczelnione. Dodał, że przyjeżdżający z krajów, w których odnotowano mutację Omicron, będą poddawani kwarantannie.
– Pracujemy nad pełną listą takich państw – oświadczył minister zdrowia. Zaznaczył również, że z kwarantanny będzie zwalniał test i szczepienie, „chociaż nie do końca wiemy, jaka jest interakcja szczepień z nową mutacją”.
PAP/ua