Sopot kończy współpracę z Towarzystwem Opieki Nad Zwierzętami. Kto zajmie się schroniskiem „Sopotkowo”?

Sopockie Schronisko dla Zwierząt „Sopotkowo” wraca do miasta. Gmina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającej w marcu umowy z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami w Warszawie. Administrowanie placówką zostanie powierzone Zarządowi Dróg i Zieleni. Czy zmiany odczują pracownicy i ich podopieczni?

Według zapewnień urzędników pracownicy schroniska dostaną oferty zatrudnienia w ZdiZ. Na razie jednak dostali wypowiedzenia.

– Z uwagi na to, że poprzednim zatrudniającym te osoby było TONZ w Warszawie, te osoby musiały dostać oficjalne wypowiedzenie pracy, ponieważ zmienia się podmiot, który będzie zawierał z nimi umowy. Natomiast najprawdopodobniej wszyscy z nich pozostaną w schronisku. Oczywiście to zależy od nich i od rozmów z ZDiZ, natomiast wszyscy otrzymają takie propozycje – wyjaśnia Katarzyna Alesionek z sopockiego magistratu.

Dyrektor placówki zostanie natomiast wyłoniony w ramach konkursu, co – jak mówi urzędniczka – nastąpi w najbliższym czasie.


„ZWIERZĘTA NIE ODCZUJĄ ZMIAN”

Obecna kierownik „Sopotkowa” Anna Leppert zapewnia, że zmian w zarządzaniu schroniskiem nie odczują jego podopieczni, a ciągłość pracy zostanie zachowana.

– Zapewniam, że to nie będzie miało wpływu na nasze zwierzaki. Wszystko będzie działać. Nie zmieniają się weterynarze, pracownicy dalej pracują, wolontariusze przychodzą na wolontariat. Także to wszystko odbywa się płynnie – mówi.

Te słowa potwierdza Karolina Połom, wieloletnia wolontariuszka ze Stowarzyszenia „Sopot Zwierzętom”. Uważa też, że zmiany i przejście pod regionalny zarząd wyjdzie placówce na dobre.

– Jestem zadowolona z decyzji miasta. Myślę, że osoby zaangażowane w pracę na rzecz schroniska chciały tego od lat. Jako „Sopot Zwierzętom” zapewniamy, że będziemy wspierali schronisko nadal całym sercem, także w prowadzeniu zbiórek i darowizn, edukacji mieszkańców oraz akcjach promocyjnych, społecznych. Jesteśmy otwarci na współpracę z miastem – komentuje.

 

 (fot. Jurek Bartkowski/Fotobank.PL/UMS)


CZYM MOŻE BYĆ SPOWODOWANE ZAKOŃCZENIE WSPÓŁPRACY?

Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz reporter, stosunki na linii miasto a TONZ były napięte. Urzędnicy nie potwierdzają jednak zaistnienia konfliktu, który miał dotyczyć zarządzania placówką.

Symptomem soporu może być jednak oficjalna wypowiedź prezydenta Jacka Karnowskiego, który stwierdził: „Niestety, mam wątpliwości czy dotychczasowe wpłaty z tytułu 1 proc. były w pełni przekazywane na rzecz podopiecznych sopockiego schroniska”.

Po przejęciu placówki pozyskiwaniem wsparcia na rzecz schroniska z tytułu przekazania 1 proc. podatku przez podatnika składającego deklarację roczną PIT ma zająć się któraś z lokalnych organizacji pozarządowych.

O skomentowanie sprawy poprosiliśmy centralę Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Czekamy na odpowiedź.

W niedzielę odbędzie się Dzień Otwarty „Sopotkowa”. O atrakcjach, w tym możliwości skorzystania z porad behawiorystki, a także o potrzebach zwierząt, którym można podarować odpowiednią karmę >>> TUTAJ. W sierpniu 2018 roku zakończyły się prace budowlane, adaptacyjne i odbiory Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt „Sopotkowo”. W ramach inwestycji na 7777 m kw. wybudowano siedem budynków: administracyjny, zaplecza techniczno-gospodarczego, opieki weterynaryjnej (w tym mały szpital dla zwierząt), budynek zaplecza dla obsługi schroniska, dwa budynki zespołu boksów dla psów, jeden budynek zespołu boksów dla kotów oraz wolierę dla ptaków. O budowie i przenoszeniu zwierząt ze starej placówki więcej można przeczytać >>> TUTAJ.

 

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj