W Straszynie rozpoczęła się zbiórka podpisów w sprawie rozbudowy węzła Obwodnicy Trójmiasta. Mieszkańcy zamierzają skierować wniosek do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Straszynianie sugerują, że budowany w sąsiedztwie węzeł trasy metropolitalnej powinien przewidywać rozbudowę drogi przez ich miejscowość.
– Naszym celem jest, żeby inwestycja rozbudowy węzła weszła w całość zadania Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta. Zdajemy sobie sprawę, że jeżeli nie załapiemy się na ten odcinek robót, będziemy czekać dziesięć lat, a może dłużej – podkreśla Grażyna Michalkiewicz-Goszczyńska, jedna z inicjatorek akcji. Dodaje, że problem korków w tym miejscu już dotyczy stu tysięcy osób.
– To oddolna akcja. Będziemy zacieśniać współpracę i zapraszać więcej ludzi do zbierania podpisów. Chcemy pokazać, że bardzo nam na tym zależy i że to bardzo bolesne dla mieszkańców – tłumaczy Andrzej Chmielewski, radny z Pruszcza Gdańskiego.
DROGOWCY ODSYłAJą DO WYKONAWCY DRUGIEGO ZADANIA
Tymczasem drogowcy informują, że projektowaniem węzła w Straszynie zajmuje się już wykonawca drugiego zadania trasy metropolitalnej. Prace związane z przygotowaniem koncepcji programowej i uzyskaniem decyzji środowiskowej powinny zakończyć się w pierwszym kwartale tego roku, ale urzędnicy nie są w stanie zadeklarować, czy do tego czasu rozbudują przejazd przez miejscowość.
Sebastian Kwiatkowski/MarWer