60 tysięcy artystów w Polsce żyje poniżej minimum socjalnego. Zabezpieczenie finansowe i emerytalne ma im dać ustawa o artyście zawodowym, nad którą pracuje rząd. Jarosław Sellin, wiceminister kultury i nowy Generalny Konserwator Zabytków mówił w Radiu Gdańsk, że dotyczy to osób, które czerpią dochody wyłącznie z działalności artystycznej.
– To jest ustawa, która ma pomóc artystom, którzy czerpią swoje dochody przede wszystkim z działalności artystycznej. My jako pierwsi policzyliśmy tych artystów, jest ich 60 tysięcy. Zdecydowana większość z nich żyje poniżej minimum socjalnego – powiedział Sellin. – Często mamy fałszywe wyobrażenie, że artyści są bardzo bogaci, na wszystko ich stać, mają wspaniałe wille. To nie jest prawda. To stereotyp, dotyczący bardzo wąskiej warstwy polskich artystów. Zdecydowana większość żyje bardzo ubogo i ma problem na przykład z emeryturami. Z powodu niskich i niesystematycznych dochodów mają problem z odprowadzaniem właściwych składek do ZUS-u. Ustawa ma pomóc w stabilizacji, jeśli chodzi o zabezpieczenie socjalne i emerytalne. My ten problem, postanowiliśmy podjąć i stworzyć takie rozwiązanie. Myślę, że wprowadzenia ustawy w życie można spodziewać się w tym roku. Jest to procedowane od jakiegoś czasu, w silnym porozumieniu ze zorganizowanymi środowiskami artystycznymi – dodał
Ustawa o artyście zawodowym ma wejść w życie w tym roku.
Mówił też o wspieraniu przez rząd instytucji kultury. – W Polsce mamy około tysiąca muzeów, ale większość z nich ma charakter prywatny. Ponad 300 muzeów jest w ręku jednostek samorządu terytorialnego, a ponad 50 najważniejszych to muzea w ręku ministra kultury. Obecnie jest wiele inwestycji muzealnych. Samorządy mogą liczyć na nowe rozstrzygnięcia podatkowe, które wprowadzamy w ramach Polskiego Ładu. Wprowadzamy ulgę podatkową dla przedsiębiorców, którzy wspierają instytucje kultury. Dzięki Funduszowi Inwestycji Samorządowych samorządy mogą samodzielnie decydować, na co chcą przeznaczyć te pieniądze – mówił.
– Musimy bronić substancji zabytkowej w Polsce. Ona jest bardzo bogata i cenna. Mimo wojen mamy wiele zabytków. Polska Organizacja Turystyki wskazuje, że ponad 60 proc. turystów zagranicznych przyjeżdża do nas z powodów kulturowych albo na wydarzenia artystyczne, albo na zwiedzanie. W Ministerstwie Kultury w 2015 roku na zabytki było przeznaczanych zaledwie 80 milionów złotych. Dzisiaj w tym budżecie jest już 200 milionów złotych, plus dodatkowe środki. W sumie Minister Kultury rozdysponowuje 400 milionów złotych. To jest awans, ale potrzeby są ciągle rosnące – tłumaczył gość Radia Gdańsk.
Wspominał też o odzyskiwaniu utraconych dzieł. – W ministerstwie działa departament, który zajmuje się wyłącznie tym. Będzie on wzmocniony etatowo i finansowo, aby prace nad odzyskiwaniem dzieł utraconych przyspieszyły. Mamy niezłe osiągnięcia, bo w ciągu sześciu lat odzyskaliśmy ponad 500 obiektów. Od wielu lat składamy w Rosji konkretne wnioski restytucyjne. Niestety Rosja przed kilkunastu laty przyjęła prawo, które mówi, że wszystko co w czasie II wojny światowej przywieziono z terenu III Rzeszy jest łupem wojennym i nie podlega zwrotowi. Traktują te tereny bardzo szeroko – podkreślił.