W Gdańsku podsumowano efekty programu uspokojenia ruchu, którego celem jest zmniejszanie ryzyka wypadków drogowych. W roku 2021, po raz pierwszy w historii liczba ofiar śmiertelnych na drogach w mieście spadła poniżej dziesięciu.

– To bardzo duży progres, bo w 2009 roku ofiar śmiertelnych było 33. Cieszą nas także różne inne dane dotyczące liczby wypadków na gdańskich drogach. W tym okresie spadła ona o 36 %. Osoby ranne to spadek o 40%, osoby śmiertelne o 72%. Konsekwentnie realizujemy politykę edukacyjną, pokazując dobre zachowania na drodze dla pieszych, rowerzystów i kierowców – podkreślała prezydent Gdańska.

BEZ OFIAR WŚRÓD ROWERZYSTÓW

Jak wyjaśnił wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak, wśród wypadków śmiertelnych odnotowano 5 osób pieszych i 4 osoby uczestniczące w ruchu drogowym jako pasażerowie samochodu. Po raz pierwszy nie było ofiar śmiertelnych wśród rowerzystów.

– Przede wszystkim to uspokajanie ruchu, analizowanie wszystkich wypadków śmiertelnych było przyczyną do wyciągnięcia wniosków, co powinniśmy poprawić. Bardzo często są to też trudne decyzje, jeśli chodzi o organizację ruchu. Efekt jest taki, że w tym okresie szacujemy, iż dzięki tym działaniom uratowaliśmy 200 ludzkich żyć. Przez analizę, zmiany infrastrukturalne, wdrażanie strefy tempa 30 i dalsze przygotowywanie dróg do warunków jazdy będziemy pracować nad wizją zero – dodaje wiceprezydent Gdańska.

POLICJA NA STRAŻY

– Jeśli chodzi o ograniczenia prędkości w niektórych miejscach, to oprócz tego, że zarządzający drogą wprowadza właściwe oznakowanie, to my musimy stać na straży i dyscyplinować kierujących. Dodatkowo jesteśmy po to, by chronić bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów. Staramy się kontrolować te pomiary prędkości, gdzie przechodzą ludzie – wyjaśnia nadkomisarz Mariusz Dziedzic, naczelnik wydziału ruchu drogowego.

DZIELNICE APELUJĄ

O uspokojenie ruchu wnioskują mieszkańcy i rady dzielnic.

– Najbardziej wymagające uporządkowania są dzielnice we Wrzeszczu. Jeśli chodzi o uspokajanie ruchu, to najwięcej zgłoszeń napływa z dzielnic, które bardzo silnie się rozbudowują. Gdy spokojna do tej pory dzielnica jak np. Jasień uzyskała nowy układ drogowy i nowych mieszkańców, to wzrost natężenia ruchu i brawura jego uczestników powoduje, że stamtąd dostajemy zgłoszenia. Apelują także mieszkańcy ulicy Myśliwskiej, aby poprawić warunki niechroninych uczestników ruchu. Dzieje się tak pomimo znajdujących się tam progów zwalniających – dodała Agata Lewandowska, miejski inżynier ruchu.

W Gdańsku strefami uspokojenia ruchu zostało objętych ponad 65% wszystkich dróg. Program ten realizowany jest od 2011 roku.

Marta Włodarczyk/pb