W sobotę otwarto Ogród Marzeń. To prezent dla Hospicjum Stacjonarnego pw. Św. Ojca Pio w Pucku. Placówka stworzona przez śp. ks. Jana Kaczkowskiego obchodzi 13 lat działalności.

Jak tłumaczą władze hospicjum, jeszcze, gdy żył ks. Jan, to już były plany zagospodarowania tego, do niedawna, dzikiego terenu. Zawsze pojawiały się jednak ważniejsze i pilniejsze wydatki.

– Wymyśliliśmy to miejsce w tym kształcie w czasie pandemii koronawirusa. Hospicjum było wtedy zamknięte dla osób z zewnątrz, które chciały się spotkać ze swoimi bliskimi. Teraz takie spotkania mogą się odbywać w parku, w pięknym otoczeniu i na świeżym powietrzu – mówi dyrektor puckiego hospicjum Anna Jochim-Labuda.

(Fot. Radio Gdańsk/Piotr Lessnau)

– Teraz chcemy wypełnić to miejsce bliskością i miłością – dodaje Maciej Dolewski z puckiego hospicjum, „spiritus movens” Ogrodu Marzeń.

ALTANY DO SPOTKAŃ

A czym jest Ogród Marzeń? To pięknie zagospodarowany park z oświetleniem, alejkami, licznymi, nowymi roślinami i trzema altanami, w których podopieczni puckiego hospicjum mogą się spotykać ze swoimi bliskimi. Jedna z altan jest zamknięta i ogrzewana. Pozwoli to na spotkanie nawet zimową porą.

(Fot. Radio Gdańsk/Piotr Lessnau)

Piotr Lessnau/pb