W pierwszym międzynarodowym turnieju w nowym sezonie polskie rugbystki zagrały w Elche 7s Torneo Internacional Rugby 7. W Hiszpanii zmierzyły się z pięcioma silnymi europejskimi reprezentacjami i wywalczyły czwarte miejsce, przegrywając spotkanie o podium z Czeszkami. W składzie kadry jak zwykle znakomitą większość stanowiły zawodniczki Biało-Zielonych Ladies Gdańsk.
Na ten dobrze obsadzony turniej kadra pojechała bez większych oczekiwań i jak to ujęto na oficjalnym profilu gdańskich Mistrzyń Polski „w celach szkoleniowych”, w odmłodzonym składzie. W Elche zabrakło odbywających dobrowolną służbę wojskową Natalii Pamięty i Patrycji Zawadzkiej z Biało-zielonych Ladies Gdańsk. W pierwszym meczu Polki przegrały z Brytyjkami 19:28, co było niezłym wynikiem zważywszy na bardzo silny skład wyżej notowanych rywalek. W drugim pokonały bez problemów Niemki 26:0, ale w trzecim nie dały rady Czeszkom, przegrywając 12:26.
W niedzielę Polki zmierzyły się w meczach fazy zasadniczej z Hiszpankami i Belgijkami. Grające większość meczu w defensywie przeciwko Hiszpankom Polki przegrały 0:10, ale wygraną w kolejnej potyczce z Beglijkami 33:0 zapewniły sobie udział w strefie medalowej. Tam ponownie na Biało-czerwone czekały Czeszki i ponownie okazały się zbyt silne, zwyciężając 20:5. – Bardzo dużo naszych błędów w tym meczu. Była bardzo zła pogoda, ale to oczywiście nie jest dla nas żadne usprawiedliwienie, musimy po prostu wziąć się w garść i jeszcze lepiej przygotować do kolejnych spotkań – podsumowała Julia Druzgała. – Turniej nie poszedł w 100% po naszej myśli, bo celem był finał. Finalnie nie wykorzystałyśmy okazji do rewanżu na Czeszkach. Dało o sobie znać zmęczenie po dwóch dniach gry i nie bez znaczenia był fakt, że grałyśmy w odmłodzonym składzie – dodała Druzgała.
W finale zmierzyły się dwie reprezentacje pogromczyń Polek – Brytyjki okazały się lepsze od Hiszpanek. Przypomnijmy, że przed laty Polki wygrywały turniej w Elche. W 2022 roku pokonały w finale Hiszpanki 24:14. Tegoroczny start był elementem przygotowań do Mistrzostw Europy oraz walki w World Rugby HSBC Sevens Challenger.
Paweł Kątnik