W czasie upałów unikajmy przebywania na słońcu, zwłaszcza między 10:00, a 15:00 – zalecają lekarze. W tych godzinach jesteśmy najbardziej narażeni na szkodliwe działanie promieniowania UV i przegrzanie organizmu

Lekarz Piotr Woźniak z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku radzi: jeśli już musimy być na zewnątrz, zakładajmy nakrycie głowy i odpowiednio nawadniajmy organizm.

– Zalecana przez Światową Organizację Zdrowia ilość wody, którą każdy człowiek, niezależnie od temperatury zewnętrznej, powinien wypijać dziennie, to 2 litry. Jeśli temperatura na zewnątrz wynosi 30 stopni czy powyżej, powinniśmy pić znacznie więcej. To jest ilość, którą rzeczywiście mało kto pije i dlatego widzimy w szpitalach, w lotniczym pogotowiu ratunkowym także pacjentów odwodnionych, którzy mdleją z powodu gorąca – podkreśla. Jak dodaje, do wody warto dodać szczyptę soli lub miętę

Pod żadnym pozorem nie wolno zostawiać w samochodzie dzieci i zwierząt. Temperatura w aucie jest nawet dwukrotnie wyższa niż na zewnątrz. To śmiertelne zagrożenie. Podczas upałów warto też zadbać o bieżącą wodę dla zwierząt gospodarskich i domowych.

Do tematu wrócimy w magazynie „Wydarzenia i muzyka” po 16:00.

Grzegorz Armatowski/aKa